Prokuratura bada sprawę śmierci Jamesa Browna. Piosenkarz został zamordowany?

Prokuratura bada sprawę śmierci Jamesa Browna. Piosenkarz został zamordowany?

James Brown w 1973 roku
James Brown w 1973 rokuŹródło:Wikimedia Commons / Heinrich Klaffs/CC BY-SA 2.0
Prokurator okręgowy hrabstwa Fulton Paul Howard Jr. zbada sprawę śmierci piosenkarza Jamesa Browna. W środę spotkał się z kobietą, która przekazała mu, iż ma dowody na to, że artysta został zamordowany.

Paul Howard Jr. przekazał tę informację w rozmowie z CNN. Poinformował, że śledczy przeprowadzą przesłuchania i zbadają potencjalne dowody dostarczone przez kobietę, a później podejmą decyzję o tym, czy wszczęte zostanie pełne śledztwo w sprawie śmierci piosenkarza.

James Brown, uznawany za prekursora gatunków rhythm and blues, soul i funk, zmarł w szpitalu Emory University Hospital Midtown w Atlancie 25 grudnia 2006 roku w wieku 73 lat. Akt zgonu artysty podawał jako przyczynę śmierci zawał serca i płyn w płucach. Marvin Crawford, lekarz, który podpisał ten akt, w rozmowie z CNN w 2017 roku przyznał, że zawsze zastanawiał się, co spowodowało śmierć Browna i czy jego nagła śmierć nie była spowodowana podaniem mu wcześniej toksycznej substancji. – Jego stan zmieniał się za szybko. Był pacjentem, u którego nie podejrzewałbym nigdy, że będę musiał ogłosić jego zgon. Ale zmarł tej samej nocy i to powoduje, że wciąż zadaje sobie pytanie: co poszło nie tak? – mówił.

Rok temu CNN opublikował raport dotyczący śmierci artysty. 13 osób w tym menedżer Browna, jego syn Daryl, jego ostatnia żona, mężczyzna, który twierdził, że zabrał fiolkę krwi Browna ze szpitala i Jacque Hollander, piosenkarka, która zadzwonił do CNN w 2017 roku, mówiąc, że Brown został zamordowany, domagały się sekcji zwłok artysty albo wszczęcia śledztwa w tej sprawie.

Dziennikarze CNN podają, że to właśnie Hollander spotkała się w środę z prokuratorem okręgowym. Kobieta miała telefonować do biura prokuratora już w 2019 roku, jednak wówczas nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Z relacji CNN wynika, że dziennikarze zapytali rzecznika prokuratora o telefony Hollander i wówczas zgodził się on na spotkanie z kobietą. Gdy do takowego doszło, rozmowie przysłuchiwali się reporterzy CNN.

Howard zaprosił na spotkanie także dwóch innych prokuratorów, ale tylko on prowadził rozmowę z Hollander. Robił notatki, gdy kobieta relacjonowała swoją wersję wydarzeń, podała listę innych możliwych świadków, przekazała wydrukowane wiadomości tekstowe i wyjaśniła, w jaki sposób weszła w posiadanie zielonego plastikowego pojemnika, który według niej miał być pełen dowodów w sprawie. – A więc, czy przyniosłaś tutaj ten pojemnik, aby go u nas zostawić? – zapytał Howard w trakcie rozmowy. – Cóż, z pewnością ja go nie chcę – odpowiedziała kobieta. Howard przyjął zatem wszystkie przekazane przez Hollander rzekome dowody i obiecał, że jego ekipa przyjrzy się tej sprawie.

Hollander uważa, że zamordowana została także trzecia żona Browna Adrienne. Adrienne Brown znaleziono martwą 6 stycznia 1996 roku w Kalifornii, podczas gdy dochodziła do siebie po przebytej operacji plastycznej. Policja z Beverly Hills odmówila wszczęcia dochodzenia w sprawie jej śmierci.

Czytaj też:
Amber Rose zrobiła sobie tatuaż na czole. Mówi, że zainspirowała ją do tego śmierć Kobe'ego Bryanta