„Bodyguard” na Wyspach stał się hitem dekady. W Polsce pokaże go Netflix

„Bodyguard” na Wyspach stał się hitem dekady. W Polsce pokaże go Netflix

Scena z serialu „Bodyguard”
Scena z serialu „Bodyguard” Źródło: mat. prasowe, BBC
Finał sezonu „Bodyguarda” w Wielkiej Brytanii śledziło w szczycie 11 mln widzów, a odtwórca głównej roli – Richard Madden, został okrzyknięty przez media na Wyspach najpoważniejszym kandydatem na następcę Daniela Craiga w roli Bonda. Już 24 października z serialem za pośrednictwem platformy Netflix zapoznać będą mogli się polscy widzowie.

„Bodyguard” to historia sierżanta Davida Budda (Richard Madden), weterana walk w Afganistanie, który zapobiega atakowi terrorystycznemu. Ten moment na zawsze zmienia jego życie, a były wojskowy, zmagający się z własnymi demonami, dostaje nowe zadanie. Budd zostaje osobistym ochroniarzem szefowej Home Office Julii Montague (Keeley Hawes) – gorącej orędowniczki wojny, z której niedawno wrócił.

Wyprodukowany przez BBC serial w Wielkiej Brytanii został okrzyknięty hitem dekady. Żadna inna produkcja tej telewizji nie cieszyła się aż taką popularnością. Finałowy odcinek śledziło średnio 10,4 mln widzów, a ostatnie 5 minut – 11 milionów. Poprzedni rekord – 10,5 mln, należał do serialu „Downton Abbey”.

„Bodyguard” przypomniał Brytyjczykom koszmary minionych zamachów terrorystycznych i ożywił uśpione na chwilę pytania o bezpieczeństwo. W kraju, w którym w 2017 roku doszło do kilku ataków, nie pozostają one bezzasadne. Jak serial zostanie przyjęty w Polsce? O tym przekonamy się już wkrótce, bowiem pierwszy odcinek „Bodyguarda” pokaże już 24 października.

Czytaj też:
Stephen King chwali nowy horror Netfliksa. „Dzieło bliskie geniuszu”

Galeria:
„Bodyguard” - sceny z serialu