Weronika Rosati została zmuszona do rozbieranej sceny. Szantażowano ją, że „więcej nie zagra”

Weronika Rosati została zmuszona do rozbieranej sceny. Szantażowano ją, że „więcej nie zagra”

Weronika Rosati
Weronika Rosati Źródło:Newspix.pl / Aleksander Majdański
Odkąd w Hollywood ujawniono pierwsze skandale seksualne, aktorom łatwiej jest mówić o trudnych doświadczeniach z ich udziałem. Weronika Rosati także zdecydowała się przerwać milczenie i opowiedziała o tym, jak zmuszono ją do zagrania rozbieranej sceny.

Weronika Rosati udzieliła wywiadu dla „Gali”. W rozmowie z magazynem została zapytana o to, czy kiedykolwiek doświadczyła nadużyć podczas pracy na planie. Aktorka przyznała, ze w trakcie nagrywania zdjęć do jednego z amerykańskich seriali została zmuszona do rozbieranej sceny. Doprecyzowała, że zmuszono ją „szantażem, że nigdy więcej nie zagra”.

„Trzeba zapomnieć i iść do przodu”

Sytuacja miała miejsce kilka lat temu, jeszcze przed skandalem seksualnym w Hollywood, który doprowadził do powstania ruchu #MeToo, zrzeszającego ofiary molestowania. – Dziś nikt by tego nie zrobił. Każdy by się bał w ogóle pisnąć słowo. To było zanim ruszyła fala #MeToo. I zostałam zmuszona do tej sceny – wyjaśniła aktorka. – Ja po prostu nie na to się godziłam. I nie pogodziłam się, że ta scena jest. Tylko to były czasy, kiedy ja po prostu machnęłam na to ręką. Pomyślałam: przeżyłam, trzeba zapomnieć i iść do przodu – dodała. Rosati stwierdziła, że jeśli taka sytuacja spotkałaby ją dzisiaj, to nie zgodziłaby się na takie warunki i złożyłaby skargę.

Przypomnijmy, ruch #MeToo powstał po tym, jak ujawniono, że Harvey Weinstein rzekomo dopuścił się molestowania wielu kobiet. Informacja o jego haniebnych praktykach wyszła na jaw za sprawą dziennikarskiego śledztwa „New York Times”. Dziennik opublikował tekst, w którym zostały opisane kolejne przypadki molestowania kobiet przez producenta filmowego. Z publikacji wynika, że aktorki wyznały prawdę w oświadczeniach wysłanych do redakcji. Weinstein przez około 30 lat miał składać współpracującym z nim kobietom dwuznaczne propozycje. Po tych doniesieniach został zwolniony z własnej firmy, jak donoszą amerykańskie media, przed sądami toczą się także trzy procesy, w których występuje on jako oskarżony o gwałt.

Po ujawnieniu tych informacji wiele kobiet z całego świata postanowiło w mediach społecznościowych przyznać się, że również padły ofiarą molestowania. Swoje historie opisują pod hasztagiem „#MeToo”. Do akcji dołączyły również znane Polki, m.in. Paulina Młynarska i Karolina Korwin Piotrowska. Ruch zapoczątkowała amerykańska aktorka Alyssa Milano, która w swoim wpisie zachęcała inne kobiety do opowiadania o swoich przeżyciach.

Czytaj też:
Polska modelka oskarżyła Weinsteina o molestowanie. „Miałam wtedy tylko 16 lat”