Dwayne Johnson w przejmującym przesłaniu do prezydenta Donalda Trumpa. „Gdzie jesteś? Gdzie jest nasz lider?”

Dwayne Johnson w przejmującym przesłaniu do prezydenta Donalda Trumpa. „Gdzie jesteś? Gdzie jest nasz lider?”

Dwayne Johnson
Dwayne Johnson Źródło: Newspix.pl / ABACA
„Gdzie jesteś? Gdzie jest nasz lider?” – pyta w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Dwayne Johnson, zwracając się do prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.

Dwayne Johnson, wrestler, aktor i futbolista, którego na  obserwuje 185 milionów ludzi, zamieścił w sieci nagranie, w którym wzywa prezydenta do podjęcia jakiś kroków w celu złagodzenia sytuacji w kraju. „Gdzie jest nasz przywódca w chwili, gdy nasz kraj klęka, żebrząc, błagając, ranny, zły, sfrustrowany, z wyciągniętymi w bólu rękami, bo po prostu chce być usłyszany?” – pyta.

Aktor znany z „Szybkich i wściekłych” wezwał Donalda Trumpa do „przywództwa pełnego troski” w czasie, gdy krajem wstrząsnęły protesty po śmierci czarnoskórego George'a Floyda z rąk białego policjanta.

Johnson nie wymienia precyzuje, że chodzi mu o Donalda Trumpa, jednak jasne jest, że mówi o prezydencie USA podczas 8-minutowego wideo, które obejrzało już ponad 2,6 mln osób.

twitter

„Gdzie jest nasz współczujący przywódca, który podejdzie do naszego kraju, który klęczy, wyciągnie ręce i powie: »Wstańcie, powstańcie ze mną, bo ja was wspieram. Słyszę was, słucham was, i macie moje słowo, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aż do dnia mojej śmierci, mojego ostatniego oddechu, aby wprowadzić potrzebną zmianę, aby znormalizować równość, ponieważ życie czarnoskórych ludzi ma znaczenie«. Gdzie jesteś?” – pyta dalej aktor.

„Oczywiście, wszystkie życia mają znaczenie, ale w tej chwili, w tym decydującym, kluczowym, wybuchowym momencie, w którym nasz kraj klęczy… musimy powiedzieć słowa: Życie czarnoskórych ma znaczenie” – podkreśla.

Johnson wezwał do indywidualnej odpowiedzialności i przywództwa. „Musimy stać się liderami, których szukamy” – mówi. Johnson podziękował także wszystkim ludziom na świecie, którzy protestowali, aby wesprzeć ruch Black Lives Matter.

Czytaj też:
Na „Wiedźmina” jeszcze trochę poczekamy. Najnowsze informacje o 2. sezonie serialu