Przypomnijmy, że „Fakt” informował w sobotę, że goście programu „Woronicza 17” w tym tygodniu zapraszani byli na ostatnią chwilę i tłumaczono im, że powodem jest to, że prowadzący program Michał Rachoń wyjeżdża na ferie. Program został nagrany w piątek, a nie jak zwykle – na żywo w niedzielę, w czym część gości dopatrywała się drugiego dna. – To żenujące. Wygląda na to, że ktoś bał się tego, że temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pojawi się w programie – stwierdził w rozmowie z „Faktem” Andrzej Halicki z PO.
W niedzielę okazało się jednak, że TVP nie wyemitowała przygotowanego wcześniej odcinka, a rozmowę na żywo poprowadził Adrian Klarenbach zamiast Michała Rachonia. – Program został przygotowany, ale wydarzenia, które w tak zwanym międzyczasie się wydarzyły, spowodowały, to że mogę gościć państwa i moich gości, tradycyjnie państwu znanych z programu „Woronicza 17” – mówił Klarenbach.
W studiu pojawili się Andrzej Halicki z PO, Jacek Sasin z PiS, Paweł Bejda z PSL, Elżbieta Zielińska z Kukiz'15, Paweł Rabiej z Nowoczesnej i Krzysztof Łapiński z Kancelarii Prezydenta RP. Poza ministrem z Prawa i Sprawiedliwości, wszyscy politycy mieli przyklejone do ubrań serduszka WOŚP. Stacja informuje też o zbiórce.
Zniknięcie serduszka WOŚP
Przypomnijmy, w 2017 roku doszło do zamieszania z serduszkiem WOŚP, które zniknęło w materiale "Wiadomości" z kurtki wypowiadającego się w materiale posła PO Arkadiusza Myrchy. Polityk PO podkreślał, że „przez cały czas na jego kurtce widniało serduszko WOŚP, a jego wymazanie podczas montażu jest żenujące, małostkowe i zwyczajnie chamskie”.
Po kilku miesiącach sprawa znikającego serduszka wraca za sprawą pisma, które Jacek Kurski wystosował do Teresy Bochwic z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Prezes TVP podkreślił, że w wyniku postępowania wyjaśniającego stwierdzono, że „materiał z wymazaną plakietką powstał jako jedna z przygotowanych wersji montażowych, opracowana na wypadek uznania że materiał wyjściowy zawiera elementy promocji działań lub instytucji, mogącej nosić cechy kryptoreklamy”. Kurski dodał, że do emisji materiału doszło w wyniku pomyłki realizatora, który wybrał niewłaściwą wersję.
Czytaj też:
Dziś 26. Finał WOŚP. Zbiórka „dla wyrównania szans w leczeniu noworodków”