„Wyleciałem za to”. Cejrowski zabiera głos po rozstaniu z TVP

„Wyleciałem za to”. Cejrowski zabiera głos po rozstaniu z TVP

Wojciech Cejrowski
Wojciech CejrowskiŹródło:Newspix.pl / Łukasz Płocki
„Prezes Kaczyński ma za pazurami krew niewiniątek” – zdaniem Wojciecha Cejrowskiego właśnie ta jego wypowiedź spowodowała, że nie będzie dłużej gościł w „Minęła 20” na antenie TVP Info.

W czwartek 29 listopada podróżnik za pośrednictwem poinformował, że skończyła się jego współpraca z TVP Info przy programie Michała Rachonia „Mineła 20”. Cejrowski stwierdził, że otrzymał od prowadzącego informacje, że „TVP zdjęło program”.

facebook

Do jego słów odniósł się na  szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Jarosław Olechowski na Twitterze oznajmił, że  dalej jest zainteresowana współpracą. „Krótka przerwa jest potrzebna na refleksję. Na antenie TVP nie ma miejsca na poglądy i zachowania sprzeczne z polską racją stanu” – napisał. Telewizja Polska nie opublikowała dotychczas oficjalnego komunikatu na ten temat.

twitter

Dzień po ogłoszeniu końca pracy w TVP, Cejrowski opublikował kolejny post, w którym podzielił się przemyśleniami na temat przyczyn zakończenia współpracy z telewizją. Jego zdaniem powodem były krytyczne uwagi pod adresem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, a nie spalenie flagi UE, czy krytyka .

facebook

Cejrowski zamieścił też fragment nagrania dotyczący zakazu aborcji. – Prezes Kaczyński ma za pazurami krew niewiniątek i jest u mnie od dawna na cenzurowanym. Bo obiecuje nie po raz pierwszy w kampanii, że zajmie się dla mnie ważną, najważniejszą – aborcją, a potem pod dywanik to wmiata, nie zajmuje się, kadencja mija i w następnej kadencji znów mi obiecuje, że się zajmie – mówił Wojciech Cejrowski w programie z 6 listopada 2018 roku. – Prezes odpowiada za ich krew. Bo mógłby coś zrobić zgodnie z własnymi obietnicami, żeby ta krew się nie lała. Skoro nie robi, to jest odpowiedzialny – przez zaniechanie chociażby – za morderstwa – dowodził dziennikarz.

Czytaj też:
Koniec Cejrowskiego w TVP? Szef TAI: Krótka przerwa na refleksję