Kukiz'15 chce odwołania zarządu TVP. „Negatywna rola telewizji publicznej”

Kukiz'15 chce odwołania zarządu TVP. „Negatywna rola telewizji publicznej”

Siedziba TVP
Siedziba TVP Źródło:Newspix.pl / Marek Konrad
Nie milkną echa kontrowersyjnego materiału wyemitowanego przez „Wiadomości” TVP po śmierci Pawła Adamowicza. Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował do Jarosława Kaczyńskiego o spowodowanie zmian w telewizji publicznej, a z podobnymi postulatami wystąpił Kukiz'15.

„W związku z narastającą agresją w polskiej debacie publicznej i negatywną rolą telewizji publicznej w tym zakresie, składam wniosek o odwołanie panów i Macieja Staneckiego ze stanowisk członków zarządu S.A” – napisał we wniosku Grzegorz Podżorny, członek Rady Mediów Narodowych z rekomendacji Kukiz'15. Ruch udostępnił na Twitterze wniosek adresowany do przewodniczącego RMN Krzysztofa Czabańskiego. Tym samym dołącza do grona tych przedstawicieli sceny politycznej, którzy chcą odwołania zarządu TVP.

twitter

Również we wtorek Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że zwrócił się do  o spowodowanie zmian w TVP i odejście Jacka Kurskiego. – Docierają do nas zewsząd od wczorajszego wydania „Wiadomości” liczne telefony, sygnały, SMS-y i rozmowy zbulwersowania naszych rodaków – mówił szef PSL na briefingu prasowym w Sejmie.

O czym był materiał „Wiadomości”?

Materiał, o którym mówił Kosiniak-Kamysz, został wyemitowany w poniedziałkowym wydaniu „Wiadomości”, które z Gdańska poprowadził Krzysztof Ziemiec. Dziennikarz zwrócił uwagę, że już po informacji o ataku na  finał WOŚP nadal trwał m.in. licytowano złote serduszka (jedno z nich udało się sprzedać za 1,2 mln złotych).

Z kolei w relacji na temat zabezpieczenia koncertu, podczas którego napastnik ugodził nożem prezydenta Gdańska, zacytowano słowa Jerzego Owsiaka z konferencji w poniedziałek, że ochrona była bardzo dobra, bo jest to zespół pracujący też podczas Pol'and'Rock Festivalu. – Wczorajsza tragedia pokazała jednak, że to policja miała rację, mówiąc chociażby, że organizowany przez Owsiaka festiwal Pol'and'Rock, dawniej znany jako Przystanek Woodstock, to impreza podwyższonego ryzyka. Gdyby wczorajszy koncert został zgłoszony jako impreza masowa, środki bezpieczeństwa musiałyby być przez organizatorów wzmocnione. Konieczne także byłoby zabezpieczenie medyczne – stwierdził autor materiału Maksymilian Maszenda.

Czytaj też:
Nieoficjalnie: W PiS trwają rozmowy o odwołaniu Jacka Kurskiego
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Zwróciłem się do Kaczyńskiego o zmiany w TVP i odejście Kurskiego