Szef MSWiA o strajku nauczycieli: Kto weźmie odpowiedzialność za traumę dzieci?

Szef MSWiA o strajku nauczycieli: Kto weźmie odpowiedzialność za traumę dzieci?

Szkoła, uczeń
Szkoła, uczeń Źródło: Fotolia / contrastwerkstatt
Szef MSWiA Joachim Brudziński skomentował w rozmowie z TVP planowaną przez nauczycieli akcję protestacyjną.

– Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, aby jakikolwiek pedagog, znakomici, kochani nauczyciele, wziął na swoje sumienie odpowiedzialność za dzieciaki, uczniów ósmych klas, ostatnich klas gimnazjum – powiedział w rozmowie z TVP Joachim Brudziński. W ocenie szefa MSWiA kwestia polepszenia losu i dochodów nauczycieli jest ich niezbywalnym prawem i każdy ma prawo do tego, aby upominać się o wyższe wynagrodzenie i lepsze warunki pracy, ale nigdy nie kosztem dzieci. – Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, aby jakikolwiek pedagog wziął na swoje sumienie odpowiedzialność za dzieci, jeśliby miało dojść do zakłóceń wiosennych egzaminów – stwierdził polityk. – Kto weźmie odpowiedzialność za traumę tych dzieci? – pytał minister podkreślając, że uczniowie mają wystarczająco dużo stresu przygotowując się do egzaminów.

Planowane protesty nauczycieli skomentował także RPO. W rozmowie z TVN24 Adam Bodnar przyznał, że sytuacja jest trudna. – Rząd mówił, że będzie dobrze chociażby w kontekście zbliżającej się kumulacji roczników. Jak się porozmawia z dyrektorami szkół i uczniami, to wszyscy mówią, że nie wiedzą co ich czeka i jak to będzie wyglądało, a mógłbym powiedzieć, że dwa lata temu, jak była przeprowadzana reforma, to pisałem wystąpienia do pani minister i wskazywałem właśnie na ten problem – tłumaczył.

Strajk nauczycieli

Jak podaje RMF FM, we wtorek 5 marca rozpocznie się referendum strajkowe, które potrwa dwa tygodnie. Przyniesie ono odpowiedź na pytanie, w których szkołach odbędzie się zapowiadany strajk. Tę informację w rozmowie z RMF FM potwierdził Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Dodał, że w referendum mogą wziąć udział nie tylko nauczyciele, ale także pracownicy administracji i obsługi. Oficjalny strajk rozpocznie się 8 kwietnia i będzie bezterminowy. ZNP oraz Forum Związków Zawodowych chcą w ten sposób doprowadzić do podwyżek dla nauczycieli i pracowników oświaty w wysokości tysiąca złotych.

Czytaj też:
„GW”: Kacper Płażyński zarejestrował się jako bezrobotny. Dostał sporą dotację

Źródło: TVP Info / TVN24