Robert Biedroń odpowiedział internautce. „Oj... miało być, że stanuję ot7”

Robert Biedroń odpowiedział internautce. „Oj... miało być, że stanuję ot7”

Robert Biedroń
Robert Biedroń Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Robert Biedroń postanowił odpowiedzieć fance koreańskiego bandu BTS, która zapytała kandydata na prezydenta o ulubionego członka zespołu. O sprawie pisze portal Konkret 24.

Zespół BTS to siedmioosobowy boys band z Korei Południowej uformowany w 2013 przez wytwórnię Big Hit Entertainment. Zespół jest niezwykle popularny wśród fanów K-popu. Wokalistą grupy jest Jungkook. 22-letni Koreańczyk triumfował wśród mężczyzn w rankingu "100 najpiękniejszych twarzy na świecie" organizowanym przez TC Candler.

Jedna z fanek grupy postanowiła zapytać Roberta Biedronia, kto jest jego ulubionym członkiem BTS. „Dzień dobry Panie Robercie. Chciałam tylko spytac kto jest Pana ulubionym członkiem w zespole BTS? Życzę miłego dnia!” – napisała do europosła internautka o imieniu Julia. „Cześć Julia,Hm... ja tylko stanuję ot7” – napisał polityk Lewicy. „Oj... miało być, że stanuję ot7” – dodał chwilę później.

twitter

Po tym, jak do sieci trafił screen tej wiadomości pojawiło się mnóstwo wątpliwości, czy kandydat na prezydenta faktycznie odpisał internautce. Tak, zrzut ekranu jest autentyczny. Sam zawsze staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Pozdrawiam, Robert . Słucham muzyki zależnie od nastroju i okazji – napisał polityk w odpowiedzi na pytania Konkret24

Co miał na myśli Robert Biedroń?

Tym, którzy zastanawiają się, o co chodzi w wiadomości polityka wyjaśniamy, że słowo "stanować" pochodzi od rzeczownika "staner", który z kolei jest połączeniem dwóch innych słów: stalker oraz fan. A więc jeśli ktoś stanuje zespół BTS wówczas oznacza to, że po prostu bardzo go lubi. Z kolei 07 w wiadomości odnosi się do liczby członków zespołu – Robert Biedroń chciał przez to powiedzieć, że lubi wszystkich członków koreańskiej grupy.

Czytaj też:
Robert Biedroń kandyduje na prezydenta. „To była najważniejsza decyzja w moim życiu. Ale jestem gotowy”