Jak wynika z wpisu Filipa Chajzera, jego ojciec musi poddać się poważnej operacji. Problemy ze zdrowiem ujawniły się podczas rutynowej kontroli. Wcześniej nic nie zapowiadało choroby – opisuje sytuację syn Zygmunta Chajzera.
„Wszystko zaczęło się dwa miesiące temu. Wysłałem ojca na rutynowe badanie urologiczne. Tyle o tym piszę, sam się badam, głupio byłoby nie przycisnąć ojca do rutynowej kontroli. Brak jakichkolwiek objawów, czysta profilaktyka. A jednak z badania wyszło jasno” – pisze na swoim Facebooku dziennikarz TVN Filip Chajzer.
Filip Chajzer: Za kilka miesięcy byłoby już bardzo źle
„Za kilka miesięcy byłoby już bardzo źle... To był ostatni dzwonek. Jeśli możecie zrobić coś dla facetów, których kochacie – wyślijcie ich na badania” – dodał.
Post Filipa Chajzera wpisuje się również w coroczną akcję społeczną dotyczącą profilaktyki chorób dotykających mężczyzn. Listopad jest od wielu lat miesiącem walki z rakiem prostaty. W tym czasie wiele mówi się również o zapobieganiu i leczeniu innych poważnych chorób dotykających mężczyzn, jak np. raku jąder.
Czytaj też:
Małgorzata Walczak, partnerka Filipa Chajzera, odchodzi z TVP. „Wybieram rodzinę”