Wenerski z TVP nazwał uchodźców „bronią biologiczną”. Krytykowany, nie cofa zdania

Wenerski z TVP nazwał uchodźców „bronią biologiczną”. Krytykowany, nie cofa zdania

Siedziba TVP Info
Siedziba TVP Info Źródło: Newspix.pl / Marek Konrad / Fotonews
Prowadzący program „Alarm!” w TVP1 Przemysław Wenerski w kontekście ludzi uciekających z Afganistanu użył określenia „broń biologiczna”. Mimo fali krytycznych komentarzy utrzymywał, że jego porównanie jest słuszne.

„To jest wojna zaczepna – z użyciem broni biologicznej. BiałoRUSKI reżim atakuje i testuje granice Polski. To fakt, nie opinia” – napisał w środę 18 sierpnia Przemysław Wenerski na Twitterze. Tymi słowami komentował sytuację kilkudziesięciu Afgańczyków, koczujących na granicy Polski z Białorusią. Ludzie ci zostali tam skierowani prawdopodobnie przez białoruskie służby. Do podobnych przypadków dochodziło też na granicy tego kraju z Litwą.

twitter

Choć eksperci zgodnie mówią o nowym rodzaju presji ze strony reżimu Łukaszenki, do tej pory nikt nie wykazał się takim brakiem wyczucia. Wielu dziennikarzy próbowało zwrócić Wenerskiemu uwagę na niewłaściwość słów, których użył. Ten jednak utrzymywał, że skoro ludzie są istotami żywymi, to mogą być nazywani „bronią biologiczną” i nie widzi w tym nic złego.

„Trzeba być pracownikiem »GW«, żeby nie rozumieć znaczenia tego, co się czyta i komentuje. Ludzie to organizmy żywe. Z greckiego βίος (bios) – życie. Może na lekcjach biologii Wieliński był na wagarach?” – odpisywał Bartoszowi Wielińskiemu.

twitter

„Ludzie bywają »brudną bronią«, jak niegdyś Pański pryncypał, Janusz Palikot. Zatem z tekstami o opluwaniu na Pana miejscu byłbym bardziej powściągliwy” – odpowiadał z kolei Michałowi Kabacińskiemu, który zarzucił mu „opluwanie polskiego dziennikarstwa”.

twitter

Przemysław Wenerski w TVP pracuje od 2016 roku.

Czytaj też:
Ogórek w TVP Info kpi z Rusin: Przyjmie dużą afgańską rodzinę... A nie, to mi się śniło

Źródło: WPROST.pl / Twitter