Marianna Schreiber w „Top Model”. „Po castingach miałam podawaną kroplówkę”

Marianna Schreiber w „Top Model”. „Po castingach miałam podawaną kroplówkę”

Marianna Schreiber
Marianna Schreiber Źródło:Instagram / @marysiaschreiber
„Proszę mi wierzyć, nigdy wcześniej nie podjęłam aż takiego ryzyka, a podejmowałam je w życiu wiele razy” – napisała Marianna Schreiber na Instagramie. Żona ministra odsłoniła kulisy swojego udziału w „Top Model”.

Marianna Schreiber we wpisie na Instagramie podsumowała swój występ w premierowym odcinku kolejnej edycji programu „ Top Model”. Żona ministra przyznała, że w „życiu przeżyła wiele stresujących sytuacji”, ale „stres, który towarzyszył jej w Top Model był takim, jakiego nigdy nie czuła”. „Cała się trzęsłam, nogi miałam jak z waty, zacisnęły mi się usta i przez to miałam złą wymowę… w końcu po castingach miałam podawaną kroplówkę ze stresu” – napisała.

Marianna Schreiber: Całkowicie odcinam się od polityki

Po raz kolejny Marianna Schreiber przyznała, że na udział w programie zdecydowała się w tajemnicy przez mężem. „Proszę mi wierzyć, nigdy wcześniej nie podjęłam aż takiego ryzyka, a podejmowałam je w życiu wiele razy” – czytamy.

„Całkowicie odcinam się od polityki, moi znajomi i przyjaciele świetnie o tym wiedzą, BO MNIE ZNAJĄ. Wiedzą, jaka jestem, co przeżyłam, z czym mi trudno, a w reszcie, CO JEST PRAWDĄ, A CO NIE. Oni nie wyganiają mnie z Miasta, bo przeczytali pomówienia w internecie. Internet wszystko przyjmie – takie trudne mamy czasy” – napisała Marianna Schreiber, odnosząc się do szeroko komentowanego wpisu sprzed trzech lat, który przypominają internauci.

instagram

W dalszej części wpisu żona ministra zaznaczyła, że „zawsze miała niską samoocenę, głównie z tego powodu, że tak ukształtowało ją życie w domu rodzinnym”. Kobieta podziękowała również swoim siostrom za to, że były i są przy niej. „Próbowałam się zmieniać, farbować włosy, inaczej ubierać na wzór Żony Ministra – bardzo dużo czasu zajęło mi zrozumienie, że to nie zmieni mnie samej, że nie mogę udawać kogoś, kim nie jestem” – napisała.

Na zakończenie wpisu Marianna Schreiber podziękowała za wsparcie, które otrzymuje, a także zwróciła się do hejterów. „Hejterom dziękuję za to, że udowadniacie, jaki szacunek można okazać drugiemu człowiekowi tylko dlatego, że ocenia się go po poglądach (nawet nie jego własnych)” – napisała.

Czytaj też:
„Top Model”. Bartosz ma protezy obu nóg. „Niepełnosprawność to nie wyrok”

Galeria:
Marianna Schreiber w „Top Model”. Tak żona ministra prezentuje się na Instagramie
Źródło: WPROST.pl / Instagram