Miller o referendum: Ostatnia klęska Komorowskiego

Miller o referendum: Ostatnia klęska Komorowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 24
Jerzy Miller (fot. MACIEJ GILLERT / NEWSPIX.PL / MEDIAPICTURES / NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Leszek Miller powiedział w programie "Jeden na jeden" w TVN24, że wczorajsze referendum jest "ostatnią klęską prezydenta Komorowskiego". - Teraz prezydent przełyka gorzką świadomość, jak bardzo się pomylił - mówił lider SLD.
O godzinie 22:00 zakończyło się głosowanie w referendum, które zarządził Bronisław Komorowski. Pełne wyniki PKW poda 7 września o osiemnastej.

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek rano podała pierwsze, cząstkowe dane dotyczące niedzielnego referendum. Większość opowiedziała się za wprowadzeniem JOW-ów, ale frekwencja była bardzo niska - 7,48 proc.

- To referendum zostało zarządzone w panice po pierwszej turze wyborów Komorowski i jego sztab wyobrazili sobie, że jak sięgną po wyborców Kukiza to rozstrzygną te wybory na swoją korzyść - ocenił Miller. Jego zdaniem cząstkowe dane opublikowane przez PKW oddają "skalę kompromitacji referendum". - Kompromitacji tych, którzy zarządzili i popierali to referendum - dodał.

"Skompromitowany Kukiz, Komorowski..."

- Najbardziej skompromitowany w tej sprawie jest prezydent Komorowski, następnie cała PO, która ten pomysł poparła, Paweł Kukiz, który rzucił wszystko na szalę, aby referendum było stanowiące i Ryszard Petru - wszyscy, którzy przyłożyli rękę do tego, że sto milionów naszych wspólnych złotych zostało wyrzuconych do kosza - wyliczał Miller.

Lider SLD stwierdził też, że Polacy zaprezentowali w niedzielę obywatelską postawę, bo "bezbłędnie odczuli, że referendum miało poprawić szanse wyborcze". - Można powiedzieć, że mamy ostatnią klęskę prezydenta Komorowskiego - powiedział.

TVN24