W środę 19 kwietnia około godziny 10:40 Donald Tusk został powitany na Dworcu Centralnym w Warszawie. Zjawili się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy obecnego szefa Rady Europejskiej. Po wyjściu z pociągu Tusk powiedział kilka słów do dziennikarzy. – Jestem bardzo krytyczny wobec tego, co się dzieje dzisiaj w naszej ojczyźnie, ale to wszystko jest w rękach ludzi. Pojedynczy wysiłek tego nie zmieni – stwierdził.
„Spotkanie technicznie niemożliwe”
Podczas powitania Tuska w Warszawie byli obecni m.in. politycy PO. Zabrakło jednak lidera partii Grzegorza Schetyny, który w Sejmie w rozmowie z dziennikarzami tłumaczył powody swojej nieobecności. – , ponieważ on długo później pracował jeszcze z adwokatami. Dlatego nie udało nam się zobaczyć – mówił Schetyna. Szef PO przekonywał również, że nie zazdrości prokuratorom, którzy będą mieli odwagę wzywać Tuska na następne przesłuchanie. Jego zdaniem spotkaliby się ze społeczną akcją oporu i demonstracji wobec rządu PiS.