Patryk Jaki atakuje sędziów: Ustawą nie nakażę im myśleć. Wymiar sprawiedliwości absolutnie zdeprawowany

Patryk Jaki atakuje sędziów: Ustawą nie nakażę im myśleć. Wymiar sprawiedliwości absolutnie zdeprawowany

Polski sędzia
Polski sędziaŹródło:Newspix.pl / PIOTR TWARDYSKO
Awantura podczas 85. miesięcznicy smoleńskiej stała się kolejnym pretekstem dla wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, by uzasadnić konieczność reformy sądownictwa.

Podczas obchodów kolejnej miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu doszło do konfrontacji dwóch manifestacji – tej organizowanej przez PiS oraz tej organizowanej przez stowarzyszenie Obywatele RP. Do takiej sytuacji mogło dojść, gdyż na zorganizowanie manifestacji Obywateli RP zgodził się sąd w oparciu o ustawę o zgromadzeniach publicznych przygotowaną i przyjętą przez rząd PiS. Wiceminister sprawiedliwości wskazał, że wydarzenia z Krakowskiego Przedmieścia to kolejny dowód na konieczność przeprowadzenia gruntownej reformy sądownictwa.

Czytaj też:
Były opozycjonista pobity podczas 85. miesięcznicy smoleńskiej

– Gdy rządzili nasi poprzednicy, niemalże każdego roku przy okazji dużej manifestacji dochodziło do burd i do zadym. Właśnie dlatego, że celowo w tych samych miejscach zderzano ludzi, o których wiadomo było, że gdy się spotkają, dojdzie do awantury. Nowa ustawa mówi: każdy może manifestować, ale nie w tym samym miejscu. Znalazła się jednak pani sędzia, która uznała: „Nie, nie, nie, wróćmy do czasów PO” – ocenił Jaki.

– Ja ustawą nie nakażę sędziom myśleć. Mamy stan rzeczy charakterystyczny dla III RP. Wymiar sprawiedliwości jest w znacznej mierze absolutnie zdeprawowany, choć ma wielu przyzwoitych ludzi. Podejmujemy wysiłki, by w sposób gruntowny zreformować wymiar sprawiedliwości i aby przypomnieć sędziom, że są na urzędach, by służyć ludziom – mówił Jaki.

Źródło: TVP Info