Sąd Najwyższy publikuje opinię o projekcie PiS. „Zapisy łamią konstytucję”

Sąd Najwyższy publikuje opinię o projekcie PiS. „Zapisy łamią konstytucję”

Prof. Małgorzata Gersdorf
Prof. Małgorzata Gersdorf Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego przedstawiła we wtorek opinię SN dotyczącą projektu ustawy o Sądzie Najwyższym.

Na wstępie zauważono, że „wyeliminowano dotychczasowe uprawnienie SN do opiniowania projektów przepisów prawa związanych z sądownictwem w zakresie, w jakim uzna to za celowe”. „Wpłynie to niewątpliwie na zubożenie dyskusji w procesie legislacyjnym” – stwierdzono.

W opinii o poselskim projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym zwrócono uwagę na jego trzy cele. „Po pierwsze, celem jest usunięcie większości obecnie orzekających sędziów SN pod pozorem zmian ustrojowych, o których mowa w art. 180 ust. 5 Konstytucji RP” – czytamy.

W dalszej części opinii zauważono, że wprowadzenie nowego modelu odpowiedzialności dyscyplinarnej, w którym szczególną rolę wyznaczono prezesowi i sędziom orzekającym w Izbie Dyscyplinarnej, to model, który ma charakter represyjny i umożliwi np. pociąganie do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, którzy nie będą respektowali orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego, celem projektu jest również istotne zwiększenie wpływu Ministra Sprawiedliwości na SN.

Opinia wskazuje zawarte w projekcie przepisy, które pozostają w sprzeczności z Konstytucją RP. Dotyczy to m.in. przerwania kadencji Pierwszego Prezesa SN. Zwrócono uwagę na wyeliminowanie procedury konkursowej, na zwolnione stanowiska sędziów (art. 92 projektu) oraz dysfunkcjonalną strukturę organizacyjną SN, która wpłynie na wydłużenie czasu rozpoznawania spraw. „Projekt, bez określenia jakichkolwiek kryteriów, przewiduje możliwość wygaszenia stosunku pracy w odniesieniu do wszystkich pracowników SN bez uwzględnienia jakiejkolwiek ochrony i osłon socjalnych” – wyjaśniono w opinii. „Ustawodawca i minister sprawiedliwości oceniać będą stopień sprawiedliwości orzeczeń sądu i wprowadzanymi mechanizmami powodować, aby orzeczenia te odpowiadały ich ocenom” – dodano.

Czytaj też:
I Prezes Sądu Najwyższego w Sejmie. „Zostałam powołana przez Lecha Kaczyńskiego”. Prezes PiS opuszcza salę plenarną