Mozolne prace komisji sprawiedliwości. Przepadł wniosek o odrzucenie projektu ustawy o KRS

Mozolne prace komisji sprawiedliwości. Przepadł wniosek o odrzucenie projektu ustawy o KRS

Komisja sprawiedliwości
Komisja sprawiedliwościŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Posłowie odrzucili wniosek o odrzucenie prezydenckiego projektu ustawy o KRS. Przedstawiciele opozycji zgłaszają kolejne wnioski. Poseł Stanisław Piotrowicz zapowiada, że jeśli będzie trzeba, prace komisji potrwają do soboty.

Przedstawiciele opozycji wtorkowe obrady sejmowej komisji sprawiedliwości rozpoczęli od złożenia licznych wniosków, w tym m.in. o przerwę w obradach, o wysłuchanie publiczne, o przeniesienie do większej sali, czy wreszcie całkowite odrzucenie projektu ustawy o KRS przedłożonego przez prezydenta. Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL podkreślają, że zmiany zaproponowane przez PiS nie mają nic wspólnego z usprawnieniem pracy sądów, a skupiają się jedynie na wyborze składu KRS i służą jej upartyjnieniu. Co za tym idzie, pod kontrolą partii politycznych znalazłoby się całe sądownictwo, czyli konstytucyjna trzecia władza.

Posiadający większość PiS odrzucił wszystkie wnioski opozycji i przegłosował własny – o skrócenie czasu wypowiedzi do trzech minut. – Harmonogram prac zależy od państwa, obradujemy prawie dwie godziny i jak widać nie posunęliśmy się do przodu. Będziemy pracować do skutku, jak trzeba będzie i w sobotę – mówił przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz. Opóźnienia spowodowane są też faktem, że przez pewien czas nie działały maszyny do głosowania. Przewodniczący uznał, że liczenie będzie odbywać się ręcznie. W pewnym momencie pojawiły się też wątpliwości co do aktualności tekstów, nad którymi pracowali posłowie. Piotrowicz stwierdził jednak, że wszyscy mają zaktualizowane teksty.

Opozycja ostro krytykuje wspólny projekt prezydenta i PiS, który jest przedmiotem prac komisji. Kamila Gasiuk-Pihowicz stwierdziła, że oznacza on białą flagę powiewającą nad Pałacem Prezydenckim. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna przypominał z kolei, że takimi ustawami o sądach PiS pokazuje, że sięga po wzorce węgierskie i tureckie, które trudno nazywać demokratycznymi. W kwestii reformy sądownictwa jest pesymistą. – Trzeba być przygotowanym, że fatalny projekt PiS zmian kodeksu wyborczego może być jeszcze gorszy. Będziemy bronić wolnych wyborów, to sprawa fundamentalna – mówił w Sejmie.

Pierwszą przyjętą na sejmowej komisji sprawiedliwości poprawką do ustawy o KRS była ta dotycząca trybu wyborów sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. Zakłada ona, że jeśli nie uda się wybrać składu KRS większością 3/5 głosów, do rady trafi co najmniej jeden kandydat każdego klubu poselskiego.

twitter