W ocenie sędziego oba czyny przestępcze będące podstawą polskich ENA powinny być ujęte w jednym wniosku zamiast w dwóch osobnych. Sędzia zarządził zwolnienie Jarosława Piotra G. odpowiadającego z wolnej stopy i stwierdził, że nie ma przeszkód formalno-prawnych, by polskie władze nie mogły wystąpić z nowym ENA w tej sprawie.
Sędzia uznał, że jego rolą jest stosowanie prawa takim, jakie ono jest, a nie "usuwanie anomalii" czy "nadrabianie niedopatrzeń proceduralnych".
Jarosław Piotr G. mieszkający w Belclare w pobliżu Tuam w hrabstwie Galway ścigany jest przez polskie władze, ponieważ nie odsiedział wyroku 16 miesięcy pozbawienia wolności, który został mu wymierzony w 2003 r. za napaść. Jest też poszukiwany w związku z zarzutami seksualnego wykorzystywania dzieci i dziecięcej pornografii.
Oba ENA wystosowano wobec niego w listopadzie 2006 r.
j/pap