Finał Memoriału Wagnera dla Polaków. Od 0:2 do 3:2!

Finał Memoriału Wagnera dla Polaków. Od 0:2 do 3:2!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał Kubiak w ataku (LUKASZ LASKOWSKI / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Niesamowity finał Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Polscy siatkarze przegrywali z Francją już 0:2, ale obronili dwie piłki meczowe, a następnie wygrali trzy sety z rzędu i cały turniej.
Finał memoriału był okazją do rewanżu za półfinał tegorocznej Ligi Światowej. Polscy siatkarze przegrali wtedy z "Trójkolorowymi" w półfinale. Francja później wygrała całe rozgrywki.

Pierwszy set był bardzo wyrównany - podopieczni Stephane'a Antigi przystąpili do spotkania w teoretycznie najsilniejszym składzie. Zabrakło tylko Mateusza Miki. Po zaciętej walce biało-czerwoni ulegli 25:27. O drugim secie najlepiej zapomnieć - przegraliśmy do dziewiętnastu.

Przełamanie

W trzecim secie Stephane Antiga zdecydował się na kilka zmian. Na boisko weszli Grzegorz Łomacz, Dawid Konarski, Karol Kłos oraz 20-letni Artur Szalpuk. Świetnie sprawił się zwłaszcza te ostatni - gra Polaków po zmianach nabrała rozpędu.

Trzeci set nadal jednak układał się po myśli Francuzów, którzy prowadzili 24:22. Nasi siatkarze obronili jednak dwie piłki setowe, wyszli na prowadzenie i wygrali partię 26:24.

Zadecydował tie-break

Nasi mistrzowie świata byli także lepsi w czwartym secie, który wygrali do dwudziestu trzech. O końcowym triumfie Polaków zadecydował tie-break, w którym choć prowadziliśmy 10:7, Francuzom udało się doprowadzić do stanu po 11. W końcówce to jednak my zachowaliśmy więcej krwi i wygraliśmy 15:13 po błędzie rywali.

Wprost.pl