Stoch odejdzie, jeżeli Kruczek zrezygnuje?

Stoch odejdzie, jeżeli Kruczek zrezygnuje?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kamil Stoch (fot. SZCZEPANKIEWICZ ANNA/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
- Będę go bronił. Jeśli Łukasz odejdzie, ja też odejdę - powiedział o Łukaszu Kruczku w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Kamil Stoch, polski skoczek narciarski.
Według Stocha odejście Kruczka byłoby "najgorszą decyzją", jaką mógłby podjąć jego trener. Skoczek zapowiedział, że jeżeli Kruczek odejdzie, to on "może" zrobić to samo. - Skoro coś zaczęliśmy to musimy doprowadzić do końca. Nie można rezygnować po kilku nieudanych zawodach. Poprzedniej zimy i latem wszystko działało. Zastanawiam się dlaczego wyrzuca się trenerów w innych dyscyplinach po jednym czy drugim nieudanym starcie, skoro tak naprawdę budowa formy zajmuje kilka lat. Teraz najważniejszy jest dla nas spokój i poparcie kibiców - powiedział Stoch.

Według Kamila Stocha odpuszczanie zawodów to złe rozwiązanie. - Nie sądzę, żeby odpoczynek od zawodów był potrzebny, bo treningi mi wychodzą. Trzeba robić to, co do nas należy - powiedział, ale zauważył również: - na razie muszę wyleczyć biodro, bo wszystko mnie boli (Stoch upadł na treningu w Kuusamo - przyp. red.).

Sobotni konkurs w Kuusamo wygrał Severin Freund. Najlepszy z Polaków - Dawid Kubacki - zajął 22. miejsce. Kamil Stoch nie zakwalifikował się do konkursu.

pr, "Przegląd Sportowy"