Szczypiorniści Vive zgotowali kibicom prawdziwy horror. W pewnym momencie tracili już dziewięć punktów i wydawało się, że zwycięstwo wymyka im się z rąk. Walecznym Polakom udało się jednak doprowadzić do remisu 29:29 (13:17). Ostatecznego rozstrzygnięcia meczu nie przyniosła również emocjonująca dogrywka, która zakończyła się remisem 35:35.
O czempionat Vive musiała zawalczyć w rzutach karnych. Rzut, który przechylił szalę zwycięstwa na korzyść polskiego zespołu wykonał Julen Aguinagalde. Vive wygrało 4:3. Trzecie miejsce zajął zespół Paris Saint Germain, który wygrał z THW Kiel.
Tym samym szczypiorniści Vive Tauronu Kielce stali się autorami największego sukcesu w historii polskiej klubowej piłki ręcznej.