Stawką pojedynku, do którego miało dojść w poniedziałek w Albanii, było zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Kobiety z reprezentacji U-19 Szkocji nie wyszły na boisko. Jako powód ich absencji na murawie podano kłopoty zdrowotne. Szkocka federacja piłki nożnej w komunikacie poinformowała, że dziewięć zawodniczek oraz ośmiu członków sztabu szkoleniowego skarżyło się na ostre zapalenie żołądka i jelit.
Media serbskie twierdzą jednak, że zespół nie wyszedł na murawę z zupełnie innego powodu. Według ich relacji zawodniczki miały hucznie świętować wygraną w meczu z ekipą gospodarzy 11:0 i to poranny kac miał przeszkodzić im w rozegraniu meczu. Problem w tym, że mecz, o którym piszą portale i gazety, odbył się pięć dni przed spotkaniem Serbia-Szkocja.
Zgodnie z przepisami UEFA w momencie, gdy zespół odmówi gry, traci wszystkie prawa do premii wypłacanych przez Federację. UEFA zapowiedziała już, że zajmie się sprawą szkockiej kobiecej reprezentacji w najbliższą środę, tj. 28 września.