To już drugi medal dla Polaków na halowych mistrzostwach świata rozgrywanych w Birmingham. Przypomnijmy, wczoraj mistrzostwo zdobył Adam Kszczot, który nie miał sobie równych w biegu na 800 metrów. Dzisiaj niesamowitym finiszem popisał się jego kolega, Marcin Lewandowski.
Lewandowski startował w finale na 1500 metrów. Przez większą część biegu trzymał się z tyłu stawki, jednak w miarę, jak zawodnicy zbliżali się do mety, Polak poprawiał swoją pozycję. NA ostatnich metrach był już trzeci, ale okazało się, że zachował jeszcze dużo sił, dzięki czemu „rzutem na taśmę” wyprzedził Marokańczyka Abvelaatego Iguidera i i z czasem 3,58.39 zdobył srebrny medal. Złoto wywalczył Etiopczyk Samuel Tefera.
30-letni Lewandowski ma na swoim koncie już wiele osiągnięć. Jest m.in. halowym mistrzem Europy z 2015 i 2017 roku. Polak z powodzeniem startuje zarówno na dystansie 1500 jak i 800 metrów. Na swoim koncie ma także występy na Igrzyskach Olimpijskich. W Rio de Janeiro w 2016 roku zdobył 6. miejsce w biegu na 800 metrów.
Czytaj też:
Kamil Stoch wygrywa w Lahti. Polak zdeklasował rywali