Legia Warszawa z Pucharem Polski! Mecz na PGE Narodowym trwał 100 minut

Legia Warszawa z Pucharem Polski! Mecz na PGE Narodowym trwał 100 minut

Kadr z meczu Arka Gdynia - Legia Warszawa
Kadr z meczu Arka Gdynia - Legia Warszawa Źródło: Newspix.pl / LUKASZ GROCHALA /CYFRASPORT
Legia Warszawa po raz 19. w historii zdobyła Puchar Polski. „Wojskowi” wygrali z Arką Gdynia na PGE Narodowym 2:1. Gole dla stołecznej drużyny zdobyli Jarosław Niezgoda i Cafu. Ekipa z Pomorza długo grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Grzegorza Piesio, ale honorowego gola dla swojej drużyny zdobył Dawid Sołdecki. Mecz był dwa razy wstrzymywany przez sędziego, ze względu na odpalane przez kibiców race.

Czytaj też:
NA ŻYWO: Arka Gdynia - Legia Warszawa

Od pierwszych minut meczu na PGE Narodowym Legia Warszawa budowała przewagę i straszyła rywali kolejnymi akcjami. „Wojskowi” już w 12. minucie otworzyli wynik spotkania. Po dośrodkowaniu z prawej strony, obok Jarosława Niezgody było trzech graczy Arki, ale napastnik Legii bez problemu skierował piłkę głową do siatki. W tej sytuacji fatalnie zachowali się obrońcy drużyny z Gdyni, którzy nie zrobili dosłownie nic, by powstrzymać rywala.

Po straconej bramce Arka dała się zepchnąć do głębokiej defensywy, a zespół Deana Klafuricia rozkręcił się na dobre. W 29. minucie Legia wykorzystała kolejny błąd gdynian. Marko Vesović zagrał w pole karne, jeden z obrońców niefortunnie chciał wybijać piłkę. Cafu błyskawicznie doskoczył do futbolówki i pewnym uderzeniem podwyższył wynik na 2:0. Podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego chcieli zaskoczyć Radosława Cierzniaka strzałami z dystansu, ale do przerwy wynik się nie zmienił.

Czerwona kartka, race i przerwany mecz

Po zmianie stron kontrolę nad meczem przejęli… kibice. Odpalone race sprawiły, że nie było widać boiska i sędzia musiał przerwać spotkanie na kilka minut. Kiedy arbiter znowu pozwolił grać, byliśmy świadkami brutalnego faulu gracza Arki. Grzegorz Piesio, który po przerwie pojawił się na placu gry, na wślizgu wjechał w wyprostowaną nogę Sebastiana Szymańskiego. Sędzia skorzystał jeszcze z wideoweryfikacji, jednak tu nie było wątpliwości. Piłkarz Arki obejrzał czerwoną kartkę i musiał udać się do szatni.

Jeszcze przed 80. minutą po raz kolejny dali znać o sobie kibice. Tym razem fani Arki odpalali fajerwerki, a jedna z nich wylądowała na murawie. Konieczna była następna przerwa. Przez to, co działo się na trybunach arbiter doliczył do regulaminowego czasu aż 10 minut. Wykorzystała to Arka, która w 98. minucie zdobyła honorową bramkę. To trafienie na swoje konto zapisał Dawid Sołdecki. Wydawało się, że gdynianie zdążą jeszcze powalczyć o wyrównanie, ale po chwili usłyszeliśmy końcowy gwizdek. Legia Warszawa wygrała 2:1 i po raz 19. w historii zdobyła Puchar Polski.

Czytaj też:
Finał Pucharu Polski. Arka zaskoczy Legię? Piłkarskie święto na PGE Narodowym

Źródło: WPROST.pl