Brzęczek o Ronaldo, Piątku, Błaszczykowskim. Konferencja prasowa przed meczem z Portugalią

Brzęczek o Ronaldo, Piątku, Błaszczykowskim. Konferencja prasowa przed meczem z Portugalią

Jerzy Brzęczek
Jerzy Brzęczek Źródło: X-news
W spotkaniu grupy 3 Ligi Narodów Polska zmierzy się w czwartek w Chorzowie z Portugalią. Jak ocenia tego rywala selekcjoner Jerzy Brzęczek i co ma do powiedzenia na temat swoich piłkarzy? Na te pytania odpowiadał na konferencji prasowej.

Trener zdaje sobie sprawę ze stojącego przed nim wyzwania. Nawet bez Cristiano Ronaldo Portugalia powinna postawić Polsce twarde warunki w najbliższym meczu. – To trudny przeciwnik, czeka nas dobry test. Ich gra w ostatnich dwóch latach ewoluowała. Ostatnio zaczęli grać bardziej ofensywnie – stwierdził Brzęczek. – To dalej bardzo mocna drużyna. – Na przestrzeni ostatnich dwóch lat ona mocno ewoluowała. Kiedy zdobywali mistrzostwo Europy, grali bardziej defensywnie, ale ostatnio się otworzyli, choć od września brakuje im Cristiano Ronaldo – mówił. Zdradził też swoje nastawienie do przeciwnika. – Na pewno nie będziemy starali się tylko bronić. Ale pamiętamy, że dobry wynik osiągniemy tylko w sytuacji, gdy będziemy doskonale realizować założenia, bo każdy błąd może kosztować nas bardzo dużo – stwierdził.

Na konferencji padło pytanie o ewentualne wprowadzenie do składu sensacji włoskiej Serie A Krzysztofa Piątka. Zawodnik ten w 8 meczach Serie A i Pucharu Włoch zdobył już w tym sezonie 13 goli. Dziennikarze sugerowali więc, że mógłby wybiec obok Roberta Lewandowskiego. – Krzysiek jest w wybitnej dyspozycji. Nie miałem okazji zbyt wiele z nim pracować, ale od razu rzuca się w oczy fakt, że jest pazerny na gole, skuteczny. Zawsze zachowuje chłodną głowę. Jest superstrzelcem. Wypada mu życzyć, by dalej był tak skuteczny i aby przeniósł tę skuteczność do reprezentacji. Na temat przemyśleń i składu niestety się nie wypowiem, ale mamy na tyle dobrych zawodników w ofensywie, że na pewno szybko złapią odpowiedni kontakt – zapewniał trener. – Ale system z dwoma napastnikami jest dla nas jedną z opcji – dodawał.

Nie mogło zabraknąć też pytania o coraz bardziej kontrowersyjne powoływanie Jakuba Błaszczykowskiego, który od dawna nie gra w swoim klubie, poza krótkimi wejściami z ławki rezerwowych. Jak przyznawał Adam Nawałka już po odejściu, jedną z przyczyn fatalnej dyspozycji kadry na mundialu było powoływanie zawodników bez formy. – Kuba zagrał ostatnio kilkanaście minut i jestem przekonany, że w najbliższych spotkaniach będzie grał więcej i więcej w barwach Wolfsburga. Jestem o to spokojny. Arkadiusz Reca miał z kolei stan zapalny, nie był gotowy do gry, ale przyszłościowo widzimy w nim bardzo duży potencjał – przekonywał Brzęczek, wujek Błaszczykowskiego i były trener Recy w Wiśle Płock.

Czytaj też:
Portugalczycy na Polskę bez Cristiano Ronaldo. Poznaliśmy kadrę rywali

Źródło: X-news / Przegląd Sportowy