Skandal po meczu siatkarzy. Były gracz Skry Bełchatów oskarżany o rasizm

Skandal po meczu siatkarzy. Były gracz Skry Bełchatów oskarżany o rasizm

Radość argentyńskich siatkarzy po wygranym meczu z Chinami
Radość argentyńskich siatkarzy po wygranym meczu z Chinami Źródło: Newspix.pl / Yang Shiyao
Argentyna wywalczyła awans na igrzyska olimpijskie, ale po meczu z Chinami więcej mówiło się nie o samym wyniku, ale o zachowaniu kilku graczy Albicelestes. Fala krytyki spadła m.in. na Facundo Conte, któremu zarzuca się rasizm.

Argentyna swój turniej kwalifikacyjny do igrzysk rozgrywała w Chinach, gdzie zmierzyła się z Kanadą, Finlandią oraz gospodarzem imprezy. Albicelestes zaliczyli komplet zwycięstw, wygrywając w ostatnim starciu z gospodarzami 3:2. Po zakończonym spotkaniu zawodnicy i sztab szkoleniowy świętowali zwycięstwo, a towarzyszyli im fotoreporterzy. Na jednym ze zdjęć widać, jak trzech siatkarzy wykonuje gest „skośnych oczu”, który w Chinach, podobnie jak w innych krajach azjatyckich, jest uznawany za obraźliwy.

twitter

Conte w centrum krytyki

Kibice byli oburzeni zachowaniem Pablo Crera, Federico Pereyry oraz Facundo Conte, którzy postanowili wykonać kontrowersyjny gest, a którym zarzucono rasizm. Jak zauważa Eurosport, fala krytyki spadła szczególnie na ostatniego z wymienionych, który przez dwa sezony grał w chińskiej lidze. Argentyńczyk jest także doskonale znany polskim kibicom, ponieważ od 2013 do 2016 roku reprezentował barwy PGE Skry Bełchatów. Zdjęcie z gestami, które wielu internautów uznało za rasistowskie, zniknęło już z profili prowadzonych przez siatkarzy. Fotografia krąży jednak w mediach społecznościowych.

Argentyńska federacja będzie musiała tłumaczyć się z zachowania swoich zawodników, co wynika z oświadczenia opublikowanego przez światowy związek. Tydzień wcześniej Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) upomniała asystenta szkoleniowca kobiecej reprezentacji Rosji, który wykonał identyczny gest po meczu z Koreą Południową. „FIVB widziała zdjęcia reprezentacji Argentyny świętującej awans na igrzyska w Tokio, na których widoczne są niestosowne i niewrażliwe kulturowo gesty. W ubiegłym tygodniu FIVB wyraziła się jasno, że tego typu zachowania zawodników i członków reprezentacji narodowych są nie do zaakceptowania. Żądamy natychmiastowych wyjaśnień ze strony argentyńskiej federacji” – przekazano w komunikacie.

Conte wyraził już skruchę i przeprosił kibiców, którzy poczuli się urażeni sposobem celebracji. „Zamysł był taki, że staniemy się Japończykami, bo jedziemy na igrzyska do Tokio. To nie miało nic wspólnego z brakiem szacunku dla Chin bądź Japonii. Teraz wiemy, że to nie był dobry pomysł i żałujemy” – napisał cytowany przez Eurosport.

Czytaj też:
Liverpool i Chelsea powalczą o Superpuchar Europy. Sędzią głównym będzie... kobieta

Źródło: Eurosport