Skandal podczas walki Najmana w Fame MMA. „Niech idzie Jasnej Góry bronić”

Skandal podczas walki Najmana w Fame MMA. „Niech idzie Jasnej Góry bronić”

Don Kasjo i Marcin Najman
Don Kasjo i Marcin NajmanŹródło:Facebook / Fame MMA TV
Skandaliczne zachowanie Marcina Najmana podczas walki na gali Fame MMA 8. Zawodnik został zdyskwalifikowany w trakcie pojedynku z Don Kasjo. Władze federacji wystosowały oświadczenie i zapowiedziały wyciągnięcie konsekwencji.

Choć w pojedynku wieczoru zmierzyli się Marcin Dubiel oraz Kacper Blonsky, największe emocje wśród fanów walk w oktagonie budziło starcie Kasjusza Życińskiego z Marcinem Najmanem. Od kilku miesięcy trwa bowiem konflikt na linii Don Kasjo – Najman. – Tylko z nim doświadczyłem czegoś takiego, by rozmowę sprowadzać do rynsztoku. Nie jest to miłe i sympatyczne, ale nic na to nie poradzę – komentował Najman, który jakiś czas temu zapowiadał, że może być to ostatnia walka w jego karierze. Dla byłego zawodnika KSW było to czwarte starcie w Fame MMA. Do tej pory miał na swoim koncie da zwycięstwa i jedną porażkę. Jego rywal mógł się pochwalić trzema zwycięskimi pojedynkami.

Fame MMA 8. Don Kasjo: Nie szanuję zasad Najmana i tego, jak traktuje kobiety

W trakcie walki doszło do skandalu. Choć według regulaminu pojedynek powinien się odbywać na zasadach walki bokserskiej, Marcin Najman rzucił się na rywala i powalił go na ziemię. Sędzia przerwał walkę i upomniał go. Chwilę później starcie zostało ostatecznie zakończone, ponieważ bokser kopnął Don Kasjo. Przeciwnicy zaczęli się obrażać, a emocje były tak duże, że musiała interwerniować ochrona.

twitter

– Czy można zrozumieć jakiekolwiek zachowanie Najmana? Bronienie Jasnej Góry? Ja sobie wbiłem szpileczkę w niego, a on się zachował, jakbym mu poważną krzywdę zrobił. Ma córkę, żonę w domu, siostrę, a wychodzi przeciwko kobietom. Dla mnie kobiety powinny mieć prawo do decydowaniu o własnym ciele i swoim płodzie, a nie, że jakiś śmieć z Jasnej Góry będzie im mówił, co mają robić- mówił Don Kasjo po zakończeniu pojedynku nawiązując do Strajków Kobiet. – Nie poczułem nawet żadnego jego ciosu w parterze. Nie szanuję zasad Najmana i jego zachowania, i tego, jak traktuje kobiety. Ale za to, co odpier*****, to niech idzie Jasnej Góry bronić. Taki z niego bohater, że nawet w parterze by wpier**l dostał – stwierdził.

Sam Najman nie chciał komentować tego, co stało się w oktagonie. Potraktowałem go tak, jak on moją rodzinę – napisał jedynie na Twitterze, po czym skasował wpis. Przed walką Kasjusz Życiński sugerował, że jego rywal ma romans z Moniką Godlewską.

Fame MMA 8. Don Kasjo – Najman – wyniki, oświadczenie władz federacji

Po skandalu, do którego doszło podczas walki, władze federacji wydały oświadczenie. „Można było się pożegnać z oktagonem inaczej, ale Marcin Najman postanowił zrobić to w najgorszym stylu, jaki można sobie wyobrazić! Nie dajcie się przekonać, że Pana Najmana poniosły nerwy. Pięściarz nie sprowadza do parteru w walce bokserskiej jeżeli nie ma tego w planach. Tu nie zadziałał żaden „instynkt". To była zwykła ucieczka od walki” – napisano w komunikacie.

facebook

Władze federacji zapowiedziały także wyciągnięcie konsekwencji wobec Marcina Najmana oraz jego trenera. – Przepraszamy za zaistniałą sytuację Kasjusza, ale też naszych widzów. Doszło do czegoś, do czego nigdy nie powinno dojść. Najman poniesie tego konsekwencje – dodał Krzysztof Rozpara, włodarz federacji Fame MMA.

Czytaj też:
Zawodnik Fame MMA i komentator TVP Info. Marcin Najman bohaterem MEMÓW

Źródło: Sport.pl