Polacy strzelili swoją pierwszą bramkę dopiero po paru długich minutach. Szybko jednak zdobyli dwie kolejne i w ósmej minucie było 3:1 dla biało-czerwonych. Równie szybko, bo tylko dwie minuty później, Niemcy dogonili Polaków – do 15. minuty widniał wynik 5:5. Paroma wspaniałymi interwencjami popisał się polski bramkarz Adam Morawski.
Wyczuwalna była atmosfera sportowego napięcia. Obie drużyny były na boisku bardzo skupione. – Tego chcieliśmy: dobrego równego meczu z reprezentacją Niemiec – powiedział, podczas komentowania meczu, Maciej Iwański. Od 15. do 20. minuty padło sześć kolejnych bramek – ostatnie 10 minut pierwszej połowy Polacy rozpoczęli z jednobramkową przewagą (9:8). Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 12:11 dla biało-czerwonych.
Wielkie emocje w drugiej połowie meczu
Drugą część meczu rozpoczęli Polacy. Udało się im w ciągu pięciu minut pierwszej połowy powiększyć przewagę do 3 oczek (14:11). Pierwsza bramka dla Niemców w drugiej połowie padła dopiero w 37. minucie (15:12). Dała ona impuls niemieckim zawodnikom, zaczęli być bardziej skuteczni, lecz na kwadrans przed końcem meczu przewaga Polaków była taka sama jak w pierwszych 10 minutach (18:15). Od 46. minuty biało-czerwoni grali przez dwie minuty z przewagą aż dwóch zawodników. Nie wykorzystali jednak tej sytuacji i różnica bramek nie uległa zmianie (19:16).
Ostatnie 10 minut na Mistrzostwach Świata polska reprezentacja zaczęła nie najlepiej. Niemcy zbliżyli się na jedno oczko, a przed Polakami były dwie minuty w osłabieniu po wykluczeniu jednego z polskich zawodników. Do tego sędziowie dopatrzyli się u polskiej drużyny błędu zmiany i kolejną karę otrzymał drugi z Polaków Maciej Gębala.
Niemcy wyrównali, a dzięki wspaniałej interwencji Adama Morawskiego nie udało im się wyjść na prowadzenie (19:19). Na 8 minut przed końcem Polacy grali już w pełnym składzie i objęli prowadzenie (20:19). Na 4 minuty przed końcem meczu tablicy wyników widniało 22:22, a biało-czerwoni musieli sobie radzić bez jednego zawodnika! Niemcy wykorzystali osłabienie Polaków i w 59 minucie wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Na 40 przed końcem meczu był remis, a przy piłce byli Niemcy. Polacy przejęli piłkę, ale rzutu nie wykorzystał Walczak. Mecz zakończył się wynikiem 23:23.
Tym samym Polacy nie trafią do TOP10 turnieju – wygrana dawała im szanse na czołową dziesiątkę zespołów MŚ. Remis daje im miejsca 13-16.