Festiwal przełamań i triumf Polki. Iga Świątek w kolejnej rundzie Australian Open!

Festiwal przełamań i triumf Polki. Iga Świątek w kolejnej rundzie Australian Open!

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Iga Świątek pokonała Fionę Ferro w trzeciej rundzie Australian Open. Poziom gry po stronie obu zawodniczek falował, ale ostatecznie to Polka cieszy się z awansu do kolejnego etapu rozgrywek.

Spotkanie Igi Świątek z Fioną Ferro rozpoczęło się na Margaret Court Arena przed godz. 12:00. Polka od początku meczu wywierała presję na przeciwniczce, która już w pierwszym gemie popełniła kilka niewymuszonych błędów, co skutkowało przełamaniem. Kolejne akcje to pokaz siły Polki i różnorodnych zagrań przy siatce i z głębi kortu. Iga Świątek szybko powiększyła prowadzenie, prowadząc po kilkunastu minutach spotkania 3:0.

W kolejnym gemie zauważalne były pierwsze rysy na grze Polki. Triumfatorka z French Open z 2020 roku popełniła serię niewymuszonych błędów i oddała przeciwniczce gema przy własnym podaniu. W kolejnym Francuzce udało się wyjść z opresji dzięki dobrej dyspozycji serwisowej, czym wypracowywała sobie przewagę w kolejnych akcjach.

Na tym etapie seta Fiona Ferro zdecydowanie ograniczyła liczbę błędów, a po precyzyjnych, szybkich piłkach granych z dużą rotacją ze strony Świątek nie było śladu. Gra stała się wyrównana. Dzięki dojrzałym taktycznym rozwiązaniom Polka obroniła własne podanie, wyrównując stan spotkania na 4:4. W momencie, w którym wydawało się, że Fiona Ferro wzniosła się na wyższy poziom gry, ponownie zaczęła popełniać błędy, które bezlitośnie wykorzystywała Iga Świątek. Widowiskowe minięcie sprawiło, że już wkrótce Polka miała szansę na przełamanie. Wyszła na prowadzenie 5:4, a następnie pewnie wygrała własne podanie. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:4.

Iga Świątek kontra Fiona Ferro. Jak przebiegał drugi set?

Polka rozpoczęła drugą partię od przełamania, które wypracowała dzięki serii precyzyjnych zagrań. Iga Świątek dobrze czytała grę Francuzki i znajdowała odpowiedź na każde uderzenie. Kąśliwe returny i szybkie zagrania sprawiły, że Polka miała trzy okazje na przełamanie, aby powtórzyć scenariusz z pierwszego seta i wyjść na prowadzenie 3:0. Tak się jednak nie stało, a silny atak Fiony Ferro spowodował, że Francuzka mogła cieszyć się z pierwszego gema w drugim secie.

W kolejnych akcjach Iga Świątek wykorzystywała całą geometrię kortu, prezentując różnorodne zagrania. Pewnie wygrała własny serwis, doprowadzając do stanu 3:1. Tym samym odpowiedziała Fiona Ferro. W następnym gemie Iga Świątek wykazała się ogromną czujnością i refleksem, odgrywając piłkę, która w nieprzewidywalny sposób odbiła się po uderzeniu Francuzki po taśmie. Kolejne dwa gemy padły łupem Polki, ale Francuzka odpowiedziała przełamaniem. Iga Świątek przy serwisie Ferro wykorzystała chwilę niepewności w grze rywalki.

Polka zakończyła spotkanie wynikiem 6:4, 6:3, czym zagwarantowała sobie występ w czwartej rundzie Australian Open. W kolejnej fazie turnieju Iga Świątek spotka się z Simoną Halep, która jest sklasyfikowana na 2. pozycji w rankingu WTA.

Czytaj też:
Organizował igrzyska w Tokio. Yoshiro Mori rezygnuje po skandalu

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl