Doleżal wybrał skład na drużynówkę w Planicy. Zabrakło miejsca dla Stocha

Doleżal wybrał skład na drużynówkę w Planicy. Zabrakło miejsca dla Stocha

Kamil Stoch
Kamil Stoch Źródło: Newspix.pl / Tomasz Markowski
Trwa maraton skoków w Planicy, a żadnemu z Polaków jak do tej pory nie udało się stanąć na podium. Zaskakującą słabą formę prezentuje Kamil Stoch, który nie wystąpi w sobotnim konkursie drużynowym. – Chcemy wystawić tych najlepszych – tłumaczył swoją decyzję Michal Doleżal.

Podczas rywalizacji w Planicy to przedstawiciele innych krajów odgrywają pierwsze skrzypce. Czwartkowy konkurs wygrał Ryoyu Kobayashi, a najlepszy z Biało-Czerwonych Piotr Żyła był dziesiąty. Dzień później triumfował Karl Geiger. Do dziesiątki wskoczyli Żyła (7.lokata) i Jakub Wolny (10. miejsce), którzy popisali się lotami na kolejno 239 i 237 m. Stało się jasne, że dwaj najlepsi zawodnicy z piątku wystąpią również w sobotę, kiedy będą rywalizowały drużyny.

Kwestią otwartą był wybór pozostałej dwójki. Michal Doleżal postawił na Dawida Kubackiego, który podczas jednoseryjnego konkursu był 16. i Andrzeja Stękałę (36. miejsce). Kamil Stoch wprawdzie był w piątek sklasyfikowany wyżej niż Stękała, ale od początku zmagań na Letalnicy prezentuje zaskakująco słabą formę.

Kamil Stoch nie wystąpi w konkursie drużynowym. Trener tłumaczy

Michal Doleżal wyjaśnił swoją decyzję na antenie Eurosportu. – Wiemy, że Kamil dla drużyny potrafi się inaczej zmobilizować, ustawić. To nie jest tylko moja decyzja, ale całego sztabu. Chcemy wystawić tych najlepszych – wyjaśnił szkoleniowiec.

Jak zaznaczył trener, nie oznacza to, że Stoch nie należy do grona najlepszych skoczków, ale jego dzisiejsza decyzja jest sprawiedliwa dla tych zawodników, którzy obecnie skaczą lepiej niż trzykrotny mistrz olimpijski.

Konkurs drużynowy w Planicy – o której? Gdzie oglądać?

Konkurs drużynowy rozpocznie się w sobotę 27 marca o godz. 10. Transmisja z rywalizacji będzie dostępna na antenach TVP1, TVP Sport oraz Eurosport1.

Czytaj też:
Kolejny piłkarz kadry z koronawirusem. Sousa musi powołać bramkarza

Źródło: Eurosport