Lubański o rywalu Wisły: grają bardzo ofensywnie

Lubański o rywalu Wisły: grają bardzo ofensywnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Włodzimierz Lubański, fot. Wikipedia 
- Największą siłą Standardu Liege jest gra ofensywna - uważa jeden z najsłynniejszych polskich piłkarzy Włodzimierz Lubański. Z belgijskim zespołem w 1/16 finału Ligi Europejskiej zagra Wisła Kraków.
- Trafiły na siebie zespoły o bardzo zbliżonych umiejętnościach, więc zapowiada się ciekawy pojedynek. Standard jest solidnym klubem, zawsze nastawionym bardzo ofensywnie, co jest jego największym atutem. Innym wielkim plusem jest obecność na meczach u siebie dwunastego zawodnika w postaci kibiców. To zwariowani fani, ale bardzo kulturalnie dopingujący - powiedział Lubański, który przez wiele lat mieszkał w Belgii i pracował m.in. w sztabie szkoleniowym Lokeren (wcześniej tam grał).

Pierwsze spotkanie odbędzie się 16 lutego 2012 roku w Krakowie, rewanż tydzień później w Liege. Lepszy z tej pary w ćwierćfinale zagra z niemieckim Hannoverem 96 bądź kolejną drużyną z... Belgii - FC Brugge.

Trenerem Standardu jest 54-letni Jose Riga. Po 17. kolejkach ligi belgijskiej jego podopieczni zajmują szóste miejsce (w weekend 1:1 z Lokeren), ze stratą sześciu punktów do prowadzącego Anderlechtu Bruksela (w składzie z Marcinem Wasilewskim). - Riga przyszedł w tym sezonie do Liege z niższych klas rozgrywkowych, wskoczył na wyższy poziom, ale na razie wyniki są przeciętne - ocenił Lubański, obecnie wiceprezes ds. sportowych Polonii Warszawa.

Standard Liege jest dziesięciokrotnym mistrzem Belgii, ostatnio w latach 2008-2009. W obecnym sezonie w europejskich pucharach rozegrał dziesięć meczów, sześć wygrał, trzy zremisował, a przegrał tylko w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów z FC Zurich 0:1 (pierwsze spotkanie 1:1). Później Belgowie rywalizowali w LE z Helsinborgiem (czwarta runda kwalifikacji), Hannoverem 96, FC Kopenhaga i Worsklą Połtawa.

pap, ps