Slalom: nie ma mocnych na Schild

Slalom: nie ma mocnych na Schild

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marlies Schild (fot. Arthur Mouratidis)
Marlies Schild wygrała slalom alpejskiego Pucharu Świata w austriackim Flachau. Reprezentantka gospodarzy, która prowadziła po pierwszym przejeździe, wyprzedziła o 0,46 Niemkę Marię Hoefl-Riesch oraz o 0,82 Słowenkę Tinę Maze.
W obecnym sezonie nie ma silnych w slalomie na Austriaczkę. Schild wygrała wszystkie trzy dotychczas rozegrane zawody w tej konkurencji, za każdym razem w imponującym stylu. Poprzednio triumfowała w niedzielę we francuskim Courchevel, gdzie zdeklasowała rywalki.

Tym razem wystarczyła jej przewaga z pierwszego przejazdu i spokojna jazda w drugim. W sumie Schild - aktualna wicemistrzyni olimpijska i mistrzyni świata w slalomie - odniosła 32. zwycięstwo w alpejskim PŚ. W klasyfikacji wszech czasów pod względem triumfów w tym cyklu awansowała na ósme miejsce. Drugą lokatę we Flachau zajęła Maria Hoefl-Riesch (trzecia na półmetku), która w poprzednim sezonie triumfowała w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Obecna liderka - Amerykanka Lindsay Vonn - zajęła w Austrii ósme miejsce.

Pechowo zakończyły się wtorkowe zmagania dla Tanji Poutiainen. Finka, która w niedzielę zajęła drugie miejsce w Courchevel, tym razem plasowała się na półmetku na piątej pozycji. Drugi przejazd zaczęła bardzo dynamicznie, ale już po kilku sekundach wypadła z trasy. Polki nie startowały.

Wtorkowe zawody, podobnie jak środowy slalom mężczyzn, zostały przeniesione do Flachau z fińskiego Levi, gdzie w połowie listopada nie udało się ich rozegrać z powodu braku śniegu.

zew, PAP