Adriano: nikogo nie postrzeliłem. Ona postrzeliła się sama

Adriano: nikogo nie postrzeliłem. Ona postrzeliła się sama

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adriano (fot. Junior Faria/Wikipedia) 
Były napastnik Parmy, Interu Mediolan i AS Roma, reprezentant Brazylii Adriano podejrzewany, że przez przypadek postrzelił w Rio de Janeiro z pistoletu 20-letnią kobietę, podczas przesłuchania przez policję nie przyznał się do winy. Piłkarz zeznał, że poznana w klubie dziewczyna postrzeliła się sama podczas zabawy bronią znajdującą się na tylnym siedzeniu samochodu. On sam miał w chwili strzału siedzieć na przednim, prawym fotelu samochodu, na miejscu pasażera.
Poszkodowana Adriane Cirilo dos Pintos, która przez trzy dni przebywała w Barra D'Or Hospital, gdzie przeszła dokładne badania, utrzymała swoje wcześniejsze zeznania. Jej zdaniem to Adriano bawił się pistoletem ochroniarza i broń w pewnym momencie przypadkowo wypaliła. Do zajścia doszło w nocy z 23 na 24 grudnia, gdy 29-letni piłkarz wraz ze swoim ochroniarzem i towarzyszką wyszli z nocnego klubu Barra Music da Tijuca i wsiedli do samochodu - białego BMW. Rozbieżności w zeznaniach spowodowały, że policja zdecydowała się przeprowadzić w najbliższych dniach wizję lokalną, która - być może - wyjaśni wszystkie wątpliwości.

Adriano w reprezentacji Brazylii rozegrał 48 spotkań, strzelając 27 bramek. Ostatnio ma poważne problemy z nadwagą, co spowodowało, że AS Roma nie przedłużyła z nim kontraktu. Od ponad miesiąca napastnik zespołu z Sao Paulo nie występował także na boisku w Brazylii - trener Corinthians Tite usunął go z drużyny, gdyż zawodnik ważył 106 kg. W przeszłości Adriano - jeden z najbardziej kontrowersyjnych zawodników miał sporo problemów osobistych, m.in. z alkoholem. Rok temu otrzymał "Złoty Kosz" - nagrodę dla najgorszego piłkarza ligi włoskiej.

PAP, arb