Polska pingpongistka ćwiczy po osiem godzin dziennie przed IO

Polska pingpongistka ćwiczy po osiem godzin dziennie przed IO

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia
Nawet osiem godzin dziennie na zgrupowaniu w Zhengding trenowała Li Qian. Urodzona w Chinach reprezentantka Polski w tenisie stołowym ma już zapewniony udział w igrzyskach olimpijskich w Londynie.
- Po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na obóz w Zhengding, około 300 kilometrów od Pekinu. Sportowo oceniam go bardzo wysoko, bowiem na co dzień mieliśmy okazję współpracować z bardzo silną, drugą reprezentacją Chin. Latem byliśmy w Tongzhou, gdzie ćwiczyła juniorska kadra azjatyckiej potęgi - powiedział trener klubowy Li Qian z KTS Zamek Tarnobrzeg Zbigniew Nęcek.

25-letnia Li Qian, brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw Europy, jako jedyna z polskich pingpongistek, ma już zapewniony udział w olimpiadzie. W Londynie wystąpi na podstawie rankingu światowego. - Do Chin poleciała 12 grudnia, zaraz po zakończeniu rundy jesiennej. W rodzinnym Baoding odpoczywała tylko tydzień, potem wróciła do treningów, a 28 grudnia przeniosła się do oddalonego o 100 km Zhengding. Tam znajduje się jeden z pięciu ośrodków szkoleniowych chińskiej federacji. W mojej ocenie, lepszy jest tylko w Pekinie, gdzie pracuje główna reprezentacja narodowa.

- Li Qian trenowała nawet osiem godzin dziennie, niekiedy była potwornie zmęczona. Na sali było aż 40 stołów i 80 zawodniczek z Chin oraz kilka Europejek: Niemki Irene Ivancan, Wu Jiaduo, Kristin Silbereisen, Sabine Winter i Zhenqi Barthel, Austriaczki Amelje Solja i Sofia Polcanova, a także Czeszka Iveta Vacenovska. Szukaliśmy różnorodnych stylów i takie znaleźliśmy: leworęczne pióra, długie i krótkie czopy, defensorki - dodał szkoleniowiec.

Li Qian już jest w Polsce. Pierwszy mecz w 2012 roku rozegra w  piątek we Francji. W ćwierćfinale Pucharu ETTU Zamek zmierzy się z CP Lyssois Lille. W styczniu ma jeszcze zaplanowany udział w turnieju z cyklu World Tour (dawny Pro Tour) na Węgrzech. W lutym wystąpi w prestiżowym TOP 12 w Lyonie oraz zawodach World Tour w Kuwejcie. - Zrezygnowaliśmy z gry w Słowenii i Katarze, bo musimy dozować ''Małej" starty. Jest tenisistką defensywną i w każde spotkanie musi włożyć znacznie więcej sił niż zawodniczka ofensywna - przyznał Nęcek, były selekcjoner reprezentacji Polski.

pap, ps