Lewandowski wart 20 milionów euro?

Lewandowski wart 20 milionów euro?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Lewandowski (fot. ŁUKASZ LASKOWSKI / PRESSFOCUS / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Piłkarz reprezentacji i Borussii Dortmund Robert Lewandowski jest wart 15-20 milionów euro - uważa menedżer 23-letniego napastnika Cezary Kucharski. Jeśli po Euro 2012 napastnik odejdzie z drużyny mistrza Niemiec za zbliżoną kwotę, będzie to absolutny rekord w historii polskiego futbolu. Do tej pory najdroższym polskim piłkarzem był bramkarz Jerzy Dudek, za którego Liverpool zapłacił w 2001 roku Feyenoordowi Rotterdam ponad 7 mln euro.
- Nie narzekam na brak zainteresowania osobą Roberta ze strony klubów z różnych lig, ale chcę uciąć wszelkie przypuszczenia i  spekulacje: Lewandowski ma kontrakt z Borussią do czerwca 2014 roku i na razie nigdzie nie odchodzi. Jego kariera pokazuje, że dla niego najlepsze są okresy dwuletnie, tak było w Lechu Poznań, tak dzieje się teraz w Dortmundzie - podkreślił 39-letni Kucharski, 17-krotny reprezentant Polski. W rundzie jesiennej Bundesligi Lewandowski zdobył 12 bramek w 17 spotkaniach, co żadnemu zawodnikowi Borussii nie udało się od 31 lat. Był też kluczową postacią w talii selekcjonera kadry Franciszka Smudy.

- Wart jest między 15 a 20 milionów euro. Wierzę, że ta cena jeszcze wzrośnie po czerwcowym Euro. Dla mnie ważne są nie tylko gole Roberta, ale i sukces naszej drużyny. Bo co mu z  tego, jeśli byłby zapamiętany tak jak Rosjanin Oleg Salenko, że strzelił pięć bramek Kamerunowi i został królem strzelców mistrzostw świata. Chciałbym, aby poszedł śladem Zbigniewa Bońka, którego świetna gra pomogła zdobyć medal mundialu 1992 roku. Jeśli biało-czerwoni przed własną publicznością zaprezentują się tak, jak w końcówce poprzedniego roku, wówczas wyjście z grupy będzie realne, a może i Robert włączy się w rywalizację o indywidualne trofeum dla najlepszego snajpera - mówił Kucharski.

- Powtórzę jeszcze raz, że Robert Lewandowski wiosnę spędzi w Borussii, a jeśli uzna latem, że aby się rozwijać, potrzebna jest mu zmiana otoczenia, wówczas zastanowimy się nad transferem. Pozwólmy mu się skoncentrować na przygotowaniach do rundy wiosennej niemieckiej ekstraklasy i Euro. Poważni zawodnicy, o ustalonej renomie, tacy jak on, sami decydują, kiedy chcą odejść z klubu. Jeśli zmieni pracodawcę, to na takiego, gdzie większość zespołów w lidze świetnie gra w piłkę - podsumował menadżer napastnika.

PAP, arb