Tkaczyk: jutro zagramy mecz o życie

Tkaczyk: jutro zagramy mecz o życie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Tkaczyk, fot. Wikipedia
Trudno wskazać zawodników, którzy wczoraj mieli głowę na swoim miejscu - uważa kapitan reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych Grzegorz Tkaczyk, wspominając mecz otwarcia mistrzostw Europy przeciwko Serbii w Belgradzie. Jutro czeka nas mecz o życie - dodał.
- Nie wiem dlaczego ten mecz tak się ułożył, ale to są mistrzostwa i trzeba o tej porażce (18:22 - red.) szybko zapomnieć. Teraz czeka nas spotkanie o wszystko ze Słowakami. Jeśli się nie podniesiemy to nasza przygoda z tymi mistrzostwami bardzo szybko się zakończy - powiedział Tkaczyk.

Powracając do przegranego niedzielnego meczu z gospodarzami turnieju podkreślił, że zarówno on jak i koledzy grali bez pomysłu. - Wczoraj zawiodła głowa. Praktycznie trudno wskazać zawodników, którzy będąc na boisku mieli tę głowę na swoim miejscu. Poza chyba Marcinem Wicharym, który zagrał przyzwoicie w bramce, dzięki czemu nasza porażka nie była jeszcze bardziej dotkliwa - ocenił.

31-letni rozgrywający Vive Targi Kielce nie pamięta tak słabego występu biało-czerwonych. - Mecz był brzydki, mało atrakcyjny dla kibiców. Bardzo słaby w  naszym wykonaniu. Nie przypominam sobie tak słabego meczu polskiej reprezentacji od wielu lat. Wczoraj w nocy długo nad tym myślałem i co najgorsze nie mogłem dojść do  żadnego sensownego wniosku - wyjaśnił.

We wtorkowym meczu ze Słowacją biało-czerwoni będą musieli uniknąć błędów, jakie popełnili z Serbami, a ich najbliżsi rywale - jego zdaniem - godnie się zaprezentowali, pomimo przegranej 25:30 w  spotkaniu z wicemistrzami świata Duńczykami. - Na mistrzostwach Europy nie ma łatwych spotkań. Słowacy pokazali, że potrafią grać, postawili się Duńczykom i przez długi czas grali jak równy z równym. Dwa-trzy błędy w końcówce zadecydowały, że przegrali. Sądząc po wyniku Duńczycy wygrali zdawałoby się spokojnie, ale przebieg spotkania tego nie  odzwierciedlał. Jeśli chcemy z nimi wygrać, nie możemy popełniać takich błędów jak z Serbami i zagrać z głową to co potrafimy - zakończył Tkaczyk.

pap, ps