W październiku dziennik "Le Matin" ujawnił, że Czagajew w korespondencji ze Szwajcarską Ligą Piłkarską posłużył się dokumentem o wątpliwej wiarygodności, wystawionym rzekomo przez Bank of America i podpisanym przez niejakiego "Tomasa Milllera, przez trzy "l", co nie uszło uwagi osobom prowadzącym śledztwo". Ponadto "Le Matin" informował, że Czagajew nie posiada żadnego dokumentu upoważniającego go do stałego pobytu w Szwajcarii. Według gazety, Czagajew legitymuje się zwykłą wizą, którą trzeba odnawiać co pół roku i może zostać wydalony ze Szwajcarii "w każdej chwili, jak każdy cudzoziemiec przebywający w kraju nielegalnie".
Przeciwko Czagajewowi toczy się w Szwajcarii kilka śledztw. Biznesmen jest podejrzany m.in. o fałszowanie dokumentów i pranie brudnych pieniędzy.
Xamax ma prawo do odwołania w ciągu pięciu dni. W ekstraklasie szwajcarskiej piłkarze z Neuchatel radzą sobie przeciętnie. Po 18 kolejkach zespół zajmuje czwarte miejsce (26 pkt), ze stratą 12 punktów do prowadzącego FC Basel. Po serii roszad na ławce trenerskiej obecnym szkoleniowcem jest były wielokrotny reprezentant Hiszpanii Victor Munoz.
Po przerwie zimowej początek rozgrywek zaplanowany jest na 4 lutego. Wówczas Xamax miałby podejmować FC Lausanne. W przeszłości z Neuchatel Xamax byli związani Marek Leśniak i Ryszard Tarasiewicz.
pap, ps