Duńscy szczypiorniści ze złotem i... eksortą myśliwców F-16

Duńscy szczypiorniści ze złotem i... eksortą myśliwców F-16

Dodano:   /  Zmieniono: 
Duńscy mistrzowie wrócili do kraju... w asyście myśliwców F-16 (fot. EPA/GEORGI LICOVSKI/PAP) 
Duńscy piłkarze ręczni, wracający z Serbii ze zwycięskich dla nich mistrzostw Europy, otrzymali nad swoim krajem eskortę myśliwców F-16. Ten kosztowny gest ze strony wojska skrytykowali politycy, ale dowódcy wyjaśnili, że były to tylko rutynowe ćwiczenia zaplanowane wcześniej.
F-16 eskortowały duńskich szczypiornistów już w 2008 roku, po  zdobyciu przez Danię złotego medalu mistrzostw Europy w Norwegii. Decyzja dowództwa duńskiego lotnictwa wojskowego spotkała się wtedy z bardzo ostrą krytyką ze względu na wysokie koszty operacji.

Kiedy 29 stycznia Duńczycy wywalczyli w niedzielę w Belgradzie złoty medal, dowództwo lotnictwa natychmiast zdecydowało o honorowej eskorcie znad Bornholmu na lotnisko Kastrup w Kopenhadze. Tym razem powodem krytyki nie były koszty, lecz... dyskryminacja, ponieważ kobieca drużyna nigdy nie otrzymała takiej eskorty. - Połączyliśmy oddanie honoru złotym medalistom z rutynowymi ćwiczeniami eskorty samolotu pasażerskiego. Takie manewry ćwiczymy regularnie. Obiecujemy, że nasze piłkarki otrzymają towarzystwo F-16 po  następnym złotym medalu mistrzostw Europy, mistrzostw świata lub  olimpijskim - odpierał te zarzuty pułkownik Karsten Schulz z duńskich sił powietrznych.

PAP, arb