ŁKS Łódź - czas 1:0

ŁKS Łódź - czas 1:0

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wygląda na to, że Rycerze Wiosny dokończą rozgrywki (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Piłkarze ŁKS Łódź 17 lutego mają zainaugurować wiosenną część rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy, ale nie zakończyli jeszcze kompletowania sztabu szkoleniowego i kadry zawodniczej. Prawdopodobnie w piątek do grupy trenerów ŁKS dołączy oficjalnie Dariusz Bratkowski.
Szkoleniowiec, który ponownie ma prowadzić zajęcia z bramkarzami, był już w tym sezonie pierwszym trenerem ŁKS. Stanowisko to objął po Andrzeju Pyrdole. Później w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy łódzki zespół prowadzili kolejno: Michał Probierz, Tomasz Wieszczycki i Ryszard Tarasiewicz.

Po odejściu tego ostatniego klub w poniedziałek opiekę nad pierwszą drużyną powierzył Piotrowi Świerczewskiemu, który został menedżerem ŁKS. Po tej nominacji na stanowisko pierwszego trenera wrócił Pyrdoł. Do sztabu szkoleniowego ma teraz dołączyć również Bratkowski, który w środę był już na treningu ŁKS. - Wstępnie jestem już dogadany z klubem, ale ostateczna decyzja dotycząca mojej pracy zapadnie po sparingu z Legią Warszawa i rozmowie z nowym prezesem klubu - powiedział Bratkowski.

Sztab szkoleniowy uzupełnia Krzysztof Adamowicz, który przetrwał wszystkie roszady kadrowe i pomagał w pracy wszystkim trenerom pracującym w tym sezonie w ŁKS. Pod znakiem zapytania nadal stoi natomiast przyszłość Jarosława Dziedzica, który od przeszło dwóch miesięcy był w ŁKS dyrektorem sportowym.

Łódzki klub cały czas szuka nowych piłkarzy. Na wtorkowy mecz z drugoligowym MKS Kluczbork (0:2) na testy przyjechał Michał Goliński (ostatnio Warta Poznań). W środę pojawiło się czterech kolejnych kandydatów do gry w Łodzi: b. pomocnik reprezentacji Polski Maciej Iwański (Minisaspor, Turcja), bramkarz Grzegorz Szamotulski (Warta Poznań), obrońca Kamil Słaby (Partyzant Targowiska), pomocnik Mateusz Stąporski i napastnik Paweł Kozub (obaj KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) oraz posiadający obywatelstwo Belgii i Kamerunu pomocnik Paul Armand Niankou (FC Brussels, Belgia).

Wszyscy mają wystąpić w piątkowym sparingu z Legią w Warszawie. - Wielu zawodników zimą odeszło z ŁKS, więc musimy łatać dziury. Dlatego teraz sprawdzamy każdego, kto mógłby się nam przydać w walce o punkty - wyjaśnił Świerczewski.

zew, PAP