Legia zaskoczyła Portugalczyków. "Byli lepsi niż myśleliśmy"

Legia zaskoczyła Portugalczyków. "Byli lepsi niż myśleliśmy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Legia zremisowała w Warszawie ze Sportingiem 2:2 (fot. PAP/Leszek Szymański) 
Zimna aura i gorące trybuny pomogły piłkarzom Legii Warszawa w meczu 1/16 finału Ligi Europejskiej ze Sportingiem Lizbona (2:2) - ocenili portugalscy eksperci. W ich opinii polski zespół okazał się lepszy niż przypuszczano przed spotkaniem.
W opinii ekspertów stacji Sport TV, Legia była trudnym rywalem dla Sportingu. "Warszawiacy lepiej radzili sobie na śliskiej i nierównej murawie. Z  kolei zły stan boiska utrudniał Sportingowi konstruowanie skutecznych ataków na bramkę polskiej drużyny" - ocenili. Spośród zawodników warszawskiej drużyny portugalscy komentatorzy wyróżnili Macieja Rybusa oraz strzelca drugiej bramki Janusza Gola.

Zdaniem Antonio Fidalgo, eksperta stacji radiowej Antena1, Sporting zasłużył na remis, mimo że  zaprezentował się poniżej oczekiwań. - Polacy natomiast pokazali się z  bardzo dobrej strony, mimo że nie uniknęli kilku poważnych błędów w defensywie. Przeciwko "Lwom" zagrała Legia silniejsza niż jest w rzeczywistości i niż wcześniej przypuszczano - odnotował dziennikarz. Z kolei w ocenie Joao Fonseki z Radia Renascensca, podopieczni trenera Macieja Skorży znakomicie wykorzystali błędy lizbońskiej obrony, zdobywając bramki w  najmniej oczekiwanych momentach spotkania. - Remis stawia Sporting w bardzo komfortowej sytuacji przed rewanżem 23 lutego, lecz wiele zależy od tego, czy "Lwy" po raz kolejny nie zlekceważą legionistów. W spotkaniu w Warszawie podopiecznym trenera Sa Pinto zabrakło pokory i  rozsądku. To Polacy zagrali mądrzejszy futbol, twardo grając w  defensywie i zaskakując rywala szybkimi kontratakami - dodał Fonseca.

Portugalscy komentatorzy zgodnie podkreślili, że Sa Pinto może uznać swój debiut na ławce trenerskiej za udany. - Decyzje dotyczące zmian zawodników okazały się kluczowe dla rezultatu. Wprowadzeni na boisko Daniel Carrico i Andre Santos okazali się skutecznymi strzelcami -  zauważył Jose Santos z telewizji RTP. Portugalscy eksperci zgodnie stwierdzili też, że w Lizbonie Legia pozbawiona zostanie dwóch sprzymierzeńców - zimnej aury oraz wsparcia swoich kibiców. - Tysiące warszawiaków, którzy gorąco dopingowali Legię, pokazali w czwartek, że  Polacy mimo braku piłkarskich sukcesów kochają futbol. To dobry prognostyk przed zbliżającym się Euro 2012 - podsumowali komentatorzy Sport TV.

PAP, arb