Czterokrotny złoty medalista olimpijski z Salt Lake City i Vancouver Szwajcar Simon Ammann będzie bronił w dniach 23-26 lutego w Vikersund tytułu narciarskiego mistrza świata w lotach, zdobytego przed dwoma laty w Planicy na tamtejszej Letalnicy. Małysz był wtedy czwarty, a do brązowego medalu, który zdobył Norweg Anders Jacobsen zabrakło mu zaledwie 0,4 pkt. Srebrny medal przypadł Austriakowi Gregorowi Schlierenzauerowi.
Po trzeciej serii ubiegłorocznych zawodów Małysz plasował się na drugim miejscu - prowadził Ammann, a trzecie miejsce zajmował Schlierenzauer. W ostatnim skoku Polak wylądował na 211,5 m, a jego rywale skakali zdecydowanie dalej - Schlierenzauer zaliczył 230,5 m, a Jacobsen 227,5 m i z piątej pozycji awansował na trzecią. Lider drużyny na Vikersund Kamil Stoch był wtedy szesnasty. Obok niego w Norwegii zaprezentują się: Piotr Żyła, Stefan Hula, Krzysztof Miętus i Maciej Kot.
Mistrzami świata w Planicy w konkursie drużynowym zostali Austriacy wyprzedzając Norwegów i Finów. Polska (Adam Małysz, Kamil Stoch, Stefan Hula i Łukasz Rutkowski) uplasowała się na czwartym miejscu.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w lotach po dwóch konkursach w austriackim Kulm i niemieckim Oberstdorfie liderem jest Norweg Anders Bardal - 160 pkt. Drugiego Słoweńca Roberta Kranjca wyprzedza o 15 pkt. Stoch jest piąty i traci do Bardala 60 pkt.
PAP, arb