23 lutego, w pierwszym secie obaj tenisiści solidarnie po jednym razie stracili swoje podania, więc doszło do tie-breaka, w którym lepszy nieznacznie był Kubot 7-5. Natomiast w drugiej partii Polak dwukrotnie przełamał podanie rywala i dzięki temu awansował do ćwierćfinału. Zdobył w ten sposób 90 punktów oraz premię w wysokości 28 640 dolarów. 25 lutego wczesnym ranem czasu polskiego zmierzy się z Niemcem Benjaminem Beckerem. Będzie to dość kłopotliwa sytuacja dla czeskiego trenera Jana Stocesa, który od ponad roku prowadzi obydwu zawodników. Stawką będzie 180 punktów i 59 350 dol.
Dotychczas tenisiści ci spotkali się tylko raz w ekwadorskim Salinas w 2006 roku, gdzie w półfinale challengera ATP na twardych kortach lepszy okazał się Becker 6:3, 6:4. Niemiec obecnie zajmuje odległe 284. miejsce w rankingu ATP World Tour, co jest spowodowane poważną kontuzją z jaką zmagał się przez większość poprzedniego sezonu. W marcu 2007 roku był numerem 37. na świecie, natomiast Kubot najwyżej był notowany na 41. pozycji w kwietniu 2010.
Polak startował w Memphis również w deblu razem z Rosjaninem Aleksandrem Bogomołowem juniorem. Odpadli w ćwierćfinale po porażce z Amerykanami Johnem Isnerem i Samem Querreyem 6:2, 3:6, 13-15.
ja, PAP