Lewandowski, strzelec 16 bramek w obecnym sezonie Bundesligi (więcej mają tylko Mario Gomez i Klaas-Jan Huntelaar - po 18), doznał kontuzji mięśnia uda lewej nogi w spotkaniu przeciwko Hannoverowi 96 (3:1). Zdobył w nim dwa gole; boisko opuścił w 77. minucie.
W poniedziałkowe popołudnie Lewandowski wraz z lekarzem drużyny narodowej Mariuszem Urbanem udał się na badania do jednej z warszawskich klinik. - Dopiero wtedy okaże się, jak poważny jest uraz - powiedział dyrektor reprezentacji ds. kontaktów z mediami Tomasz Rząsa. Bazą kadrowiczów jest stołeczny hotel Hyatt. W nim biało-czerwoni będą zakwaterowani podczas mistrzostw Europy. Selekcjoner Franciszek Smuda ma do dyspozycji 21 zawodników, wliczając Lewandowskiego. Tylu powinno o godz. 17.00 rozpocząć trening na stadionie Polonii.
Oprócz napastnika Borussii Dortmund, z klubów niemieckiej ekstraklasy przyjechało pięciu graczy, w tym wracający do reprezentacji po kilkunastomiesięcznej przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi Sebastian Boenisch. - W końcu nic mnie nie boli, jestem zdrowy i dobrze przygotowany. Nie gram w klubie, ale mam nadzieję, że się przydam reprezentacji - powiedział obrońca Werderu Brema, który dotychczas wystąpił w zespole narodowym dwa razy, we wrześniu 2010 roku. Dopiero we wtorek do ekipy dołączy Adam Matuszczyk, którego nowy zespół - drugoligowa Fortuna Duesseldorf gra w poniedziałek mecz z Alemannią Akwizgran.
Środowe spotkanie towarzyskie z Portugalią jest ostatnim sprawdzianem biało-czerwonych przed majowymi sprawdzianami tuż przed Euro, a także pierwszym meczem piłkarskim na Stadionie Narodowym w Warszawie i jednocześnie przedturniejowym testem obiektu.
pap, ps