Bełchatów ograł warszawską Polonię

Bełchatów ograł warszawską Polonię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kamil Kosowski ucieka z piłką (fot. PAP/ Mariusz Pałczyński)
Polonia Warszawa przegrała na wyjeździe z Bełchatowem 1:2. Czy to koniec marzeń drużyny ze stolicy o mistrzostwie Polski?
W Bełchatowie zmierzyły się zespoły walczące o zupełnie inne cele w T-Mobile Ekstraklasie. Głównym zadaniem piłkarzy PGE GKS Bełchatów jest jak najszybsza ucieczka ze strefy zagrożonej spadkiem. Polonia Warszawa cały czas marzy natomiast o mistrzostwie Polski. Na boisku lepszym zespołem okazała się ekipa z dolnych rejonów tabeli.

Bełchatowianie rozpoczęli mecz z dużym animuszem i już po kilkudziesięciu sekundach gry mieli pierwszą okazję do strzelenia gola. Po indywidualnej akcji bramkarza Polonii próbował pokonać Kamil Wacławczyk, ale po jego strzale Michał Gliwa zdołał odbić piłkę. W pierwszej połowie gospodarze grali szybko i pomysłowo, jednak brakowało im precyzji pod bramką rywala. Najlepszą sytuację zmarnował Dawid Nowak. Napastnik PGE GKS tuż przed przerwą w sytuacji sam na sam z bramkarzem kopnął piłkę bardzo lekko i Gliwa nie miał problemów z jej złapaniem.

Goście w pierwszej połowie starali się grać uważnie w obronie i wyprowadzać kontrataki. Najgroźniejszy przeprowadził Władimir Dwaliszwili, ale po jego efektownej akcji i ładnym strzale skutecznie interweniował Łukasz Sapela. Po zmianie stron przyjezdni musieli zmienić sposób gry, bo rywale w krótkim odstępie czasu strzelili dwa gole. W 47. po akcji prawą stroną boiska Tomasz Wróbel sprzed linii końcowej wycofał piłkę do nadbiegającego Kamila Kosowskiego, który płaskim strzałem pokonał Gliwę.

Przy uderzeniu pomocnik PGE GKS doznał kontuzji prawego biodra i nie wrócił już do gry. Zastąpił go Mateusz Mak. Wymuszona zmiana okazała się jednak szczęśliwa, bo zastępca Kosowskiego również wpisał się na listę strzelców.

Cztery minuty po stracie drugiego gola w zespole Polonii pojawił się na boisku Bruno Coutinho, który okazał się równie skutecznym rezerwowym jak Mateusz Mak. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Polonię w 67. minucie meczu Coutinho strzelił głową kontaktową bramkę. Był to ostatni gol w tym meczu, choć obie drużyny miały jeszcze okazje do zmiany wyniku.

PGE GKS Bełchatów - Polonia Warszawa 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Kamil Kosowski (47), 2:0 Mateusz Mak (59), 2:1 Bruno Coutinho (67-głową).

Żółta kartka - PGE GKS Bełchatów: Grzegorz Baran, Łukasz Sapela. Polonia Warszawa: Edgar Cani, Bruno Coutinho.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 2 050.

PGE GKS Bełchatów: Łukasz Sapela - Grzegorz Fonfara, Mate Lacic, Maciej Szmatiuk, Maciej Wilusz - Tomasz Wróbel, Kamil Wacławczyk (61. Paweł Giel), Grzegorz Baran, Miroslav Bozok, Kamil Kosowski (49. Mateusz Mak) - Dawid Nowak (67. Marcin Żewłakow).

Polonia Warszawa: Michał Gliwa - Jakub Tosik (79. Daniel Sikorski), Marcin Baszczyński, Maciej Sadlok, Tomasz Brzyski - Pavel Sultes (60. Paweł Wszołek), Łukasz Trałka, Tomasz Jodłowiec, Aviram Baruchyan (63. Bruno Coutinho), Władimir Dwaliszwili - Edgar Cani.

zew, PAP