"Nowy trener Chelsea przeżyje piekło"

"Nowy trener Chelsea przeżyje piekło"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stary trener musiał odejść (fot. EPA/ANDY RAIN/PAP)
Rafael Benitez, Jose Mourinho, Josep Guardiola, Harry Redknapp, Guss Hiddink oraz Didier Deschamps - to według agencji Reuters najpoważniejsi kandydaci do objęcia funkcji trenera piłkarzy Chelsea Londyn. W niedzielę z posadą pożegnał się Andre Villas-Boas.
34-letni Portugalczyk, który trafił do Chelsea w czerwcu 2011 roku z FC Porto, zastępując Włocha Carlo Ancelottiego, pracował w klubie 256 dni. Powodem jego zwolnienia były słabe wyniki drużyny. W sobotę doznała ona siódmej porażki w sezonie, ulegając na wyjeździe West Bromwich Albion 0:1. "The Blues" zanotowali 12. z rzędu mecz w Premier League bez wygranej i tracą do lidera Manchesteru City aż 20 punktów. Do końca sezonu zespół ma prowadzić dotychczasowy asystent Portugalczyka, były pomocnik reprezentacji Włoch Roberto Di Matteo, który występował w londyńskim klubie w latach 1996-2002.

Najdłużej przetrwał Mourinho

Villas-Boas był siódmym szkoleniowcem jaki pracował z Chelsea od  czerwca 2003 roku, kiedy to jego właścicielem został Rosjanin Roman Abramowicz. Oprócz niego klub prowadzili także jego rodak Jose Mourinho, Włoch Claudio Ranieri, Izraelczyk Avram Grant, Brazylijczyk Luiz Felipe Scolari, Holender Guus Hiddink oraz Ancelotti. Tylko jeden z nich -  Hiddink- nie został przez Abramowicza zwolniony. Był jednak tylko tymczasowym trenerem. Zastąpił Scolariego, z którym rozwiązano kontrakt w  trakcie sezonu (luty 2009).

Najdłużej za kadencji Abramowicza na stanowisku przetrwał Mourinho, uznawany za najlepszego szkoleniowca w historii klubu. Pracował z Chelsea od  czerwca 2004 do września 2007 roku, zdobywając dwa tytuły mistrza kraju (2005, 2006), triumfując tyle samo razy w Pucharze Anglii i raz w  Pucharze Ligi Angielskiej. Niespełna dwa lata - od czerwca 2009 do maja 2011 - zespół prowadził Ancelotti. Wszystkie zmiany trenerów miały kosztować rosyjskiego właściciela ok. 100 mln funtów.

Następcę "czeka piekło"

Szkolenie piłkarzy Chelsea to - zdaniem wielu osób - niełatwa praca, a  następcę Villasa-Boasa czeka bardzo trudne zadanie. - Ktokolwiek zastąpi Portugalczyka przeżyje piekło - skomentował były trener "The Blues" Scolari, który w 2002 roku doprowadził reprezentację Brazylii do  mistrzostwa świata w Korei i Japonii.

Wśród potencjalnych następców Villasa-Boasa wymienia się Rafaela Beniteza. Hiszpan pozostaje bez pracy od grudnia 2010 roku, kiedy to  rozwiązano jego kontrakt z Interem Mediolan. Były trener Valencii prowadził już klub w lidze angielskiej. W latach 2004-2010 szkolił zawodników Liverpoolu, z którymi w pierwszym sezonie pracy wygrał Ligę Mistrzów. Na jego korzyść ma przemawiać również fakt, że pod jego wodzą w  barwach "The Reds" formą imponował kupiony przez Chelsea za ok. 50 mln funtów w styczniu 2011 roku jego rodak Fernando Torres. Zawodnik przeżywa ciężkie chwile w Londynie, nie zdobył bramki od  września ubiegłego roku.

Fani chcą "The Special One"

Według agencji Reuters, do "The Blues" mogą powrócić Mourinho lub  Hiddink. Wielkimi zwolennikami zatrudnienia Portugalczyka, o którym spekuluje się, że wraz z końcem sezonu może opuścić Real Madryt, mają być fani. Także Holender ma się cieszyć ich popularnością. W czasie krótkiej pracy z zespołem, zdobył Puchar Anglii. Miał także najlepszy procent wygranych meczów spośród wszystkich szkoleniowców w "erze Abramowicza". Problem w jego przypadku jest jednak półtoraroczny kontrakt z Anży Machaczkała, który podpisał w lutym bieżącego roku.

 

Także obecny szkoleniowiec Barcelony Josep Guardiola przymierzany jest do posady w Chelsea. Według nieoficjalnych doniesień prasowych Hiszpan wraz z końcem sezonu miałby pożegnać się z katalońskim zespołem, co umożliwiłoby przenosiny do Londynu.

Może Anglik, może Francuz

Trenerem londyńczyków ma szansę zostać także Harry Redknapp. Byłby pierwszym Anglikiem na tym stanowisku od 1996 roku (ostatnim był Glenn Hoddle). Sprowadzenie go może okazać się jednak bardzo trudne, gdyż jak spekulują media na Wyspach Brytyjskich, jest on najpoważniejszym kandydatem na selekcjonera piłkarskiej reprezentacji "Synów Albionu".

W gronie kandydatów wymieniany jest też prowadzący Olympique Marsylia Didier Deschamps. Francuz był zawodnikiem Chelsea w sezonie 1999/2000.

zew, PAP