Włodzimierz Smolarek nie żyje - czytaj więcej na Wprost.pl:
Taki był Włodzimierz Smolarek. Zobacz galerię
Boniek: nie czuję się teraz na siłach, żeby wspominać Włodka
Tomaszewski: śmierć Smolarka? Nie wierzę...
"Smolarek miał wielki talent. Wykorzystał do maksimum"
Młynarczyk podkreślił, że wiadomość o śmierci Smolarka zbiła go z nóg i mimo słońca, wiosennej pogody, ten dzień stał się dla niego smutny i ponury. - Ciężko mi na sercu, od rana jestem przygnębiony. Rozmawiałem z Włodkiem dwa, może trzy miesiące temu. Na nic się nie uskarżał, nic mu dolegało. Jak zawsze był napakowany śmiechem i dobrym humorem. Miał wiele planów, zapału do pracy. Był zatrudniony w PZPN jako skaut i był bardzo zaangażowany w pracę. Mówił, że chce coś dobrego po sobie zostawić. Wiadomość o jego śmierci to jak grom z jasnego nieba. Nigdy bym się tego nie spodziewał - zaznaczył.
Smolarek zmarł w nocy w wieku 54 lat w Aleksandrowie Łódzkim. Był brązowym medalistą mistrzostw świata w 1982 roku, jednym z najwybitniejszych zawodników w historii polskiego futbolu.pap, ps