Kubot odpadł z turnieju. Przegrał z Roddickiem

Kubot odpadł z turnieju. Przegrał z Roddickiem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Kubot (fot. EPA/JOHN G. MABANGLO/PAP)
Łukasz Kubot odpadł w drugiej rundzie turnieju ATP Masters 1000 na twardych kortach w Indian Wells (pula nagród 4 828 050 dol.). Przegrał z Amerykaninem Andym Roddickiem (nr 30.), byłym liderem rankingu tenisistów ATP World Tour, 6:4, 6:7 (5-7), 3:6.

Był to ich drugi pojedynek. Poprzednio trafili na siebie w  październiku 2009 roku w pierwszej rundzie imprezy ATP w Pekinie. Wówczas lepszy okazał się tenisista z Lubina 6:2, 6:4. Do dziś Amerykanin jest najwyżej notowanym rywalem, jakiego zwyciężył, bowiem wówczas był on numerem sześć na świecie.

Drugie starcie Kubota z Roddickiem

W Indian Wells zmierzyli się na takiej samej nawierzchni, co  poprzednio. W pierwszym secie Kubot nie dał rywalowi ani jednej szansy na przełamanie własnego serwisu. Sam natomiast wykorzystał jednego z  trzech "break pointów", obejmując prowadzenie 4:3. Chwilę później podwyższył je na 5:3, po czym rozstrzygnął losy partii wynikiem 6:4, po 52 minutach, przy pierwszym setbolu.

Dalej gra toczyła się zgodnie z regułą własnego podania do stanu 4:4, gdy Polak zdobył drugiego "breaka" w meczu. Jednak chwilę później przegrał nieoczekiwanie swojego gema do zera, a także następnego przy podaniu rywala na 5:6. Zdołał doprowadzić do tie-breaka. W nim przegrywał 1-5, po czym wyszedł na 4-5 oraz 5-6, broniąc pierwszego z dwóch setboli. Jednak nie udało mu się ta sztuka przy drugim. W ten sposób po godzinie i 52 minutach rozpoczęła się decydująca partia i to od obustronnych przełamań. Kubot ponownie stracił swój serwis na 3:4. Później nie zdołał już odrobić straty. Przy stanie 3:5 obronił co prawda dwie piłki meczowe (od 15-40), ale sam nie wykorzystał dwóch przewag, okazji do zdobycia gema. Ostatecznie poniósł porażkę po dwóch godzinach i 40 minutach, przy trzecim meczbolu.

Kubot na 52. lokacie

29-letni Polak, który zajmuje obecnie 52. miejsce w rankingu ATP World Tour, dwa dni wcześniej pokonał Chorwata Ivo Karlovica 6:4, 6:2. Natomiast Amerykanin jest 31. na świecie, a jako rozstawiony z numerem 30. miał w pierwszej rundzie wolny los. Roddick ma za sobą 30 triumfów, w tym jeden wielkoszlemowy w  nowojorskim US Open w 2003 roku, a na korcie zarobił już 20,158 mln dolarów. W 2003 roku był liderem rankingu ATP World Tour. Dorobek jego rówieśnika z Lubina, a trenującego na co dzień w Pradze, jest o wiele skromniejszy. Dwukrotnie osiągnął finał w imprezach ATP Tour - w Belgradzie w 2009 i  Costa do Sauipe w 2010 roku, w Wielkim Szlemie najdalej dotarł do 1/8 finału w Australian Open (2010) i Wimbledonie (2011). Na jego konto wpłynęło dotychczas 2,437 mln dol.

Sześć zwycięstw w deblu

Kubot odniósł też sześć deblowych zwycięstw, z czego pięć z  Austriakiem Oliverem Marachem i jedno z Argentyńczykiem Juanem Ignacio Chelą. Dwukrotnie (z Marachem) wystąpił w kończącym sezon turnieju masters - ATP World Tour Finals w londyńskiej O2 Arena (2009-10), gdzie odpadli po fazie grupowej.

W Indian Wells Polak zarobił w tym tygodniu 12 725 dolarów i 25 punktów do rankingu. Wystartuje tu jeszcze w grze podwójnej, razem z  Czechem Tomasem Berdychem, obecnie siódmym singlistą świata w grze pojedynczej. To ich drugi wspólny występ, bowiem w lutym spróbowali swoich sił w  halowym turnieju ATP W Rotterdamie. Przegrali wówczas po zaciętym meczu w  pierwszej rundzie z rozstawionymi z dwójką Francuzem Michaelem Llodrą i  Serbem Nenadem Zimonjicem 3:6, 6:3, 7-10. Tym razem wylosowali Szweda Roberta Lindstedta i Rumuna Horię Tecau (nr 4.), z którymi zmierzą się w niedzielę.

ja, PAP