Piłkarza Górnika pobili się w lokalu, czym... dali szansę na debiut koledze

Piłkarza Górnika pobili się w lokalu, czym... dali szansę na debiut koledze

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc 
Bez bramkarza Łukasza Skorupskiego i pomocnika Aleksandra Kwieka zagrają w sobotę piłkarze Górnika Zabrze z ŁKS Łódź. Obaj zostali ukarani przez klub za udział w bójce w jednym z katowickich lokali. Być może w bramce zadebiutuje Norbert Witkowski.

Witkowski został pozyskany przez klub zimą. Wiosnę poprzedniego sezonu spędził w Iraklisie Saloniki. Po rozwiązaniu umowy w Grecji jesienią nie grał w żadnym klubie.

- Czekam spokojnie na swoją szansę, ale wszystko zależy od trenera Adama Nawałki. To on zdecyduje, na kogo postawi między słupkami. Trzeba pamiętać, że takie same szanse ma także Mateusz Sławik – powiedział Witkowski.

Zabrzanie w poprzedniej kolejce "gonili" wynik w meczu z Lechią Gdańsk. Przygrywali 0:2, skończyło się remisem 2:2. - Drugi raz tak skuteczna pogoń może się nie powtórzyć. Musimy być skoncentrowani od pierwszych minut – przestrzegł drugi trener Górnika Bogdan Zając.

Przyznał, że kwestia obsady bramki nie została jeszcze rozstrzygnięta, podobnie jak sprawa powrotu do zespołu ukaranych graczy. - Na razie skupiamy się na meczu z ŁKS i to jest dla nas priorytet. Po  nim będziemy rozmawiać na temat tych piłkarzy – dodał Zając.

pap, ps