Procedura zgody na występ sportowca w igrzyskach, gdy wcześniej reprezentował barwy innego państwa, jest długa i skomplikowana. Obecnie oficjalne dokumenty z Gruzji zostaną przekazane do Międzynarodowej Federacji Podnoszenia Ciężarów (IWF), a stamtąd - poprzez Polski Komitet Olimpijski do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który wyda ostateczną decyzję.
Trzy lata starań o Kasabijewa
- O zgodę na start Kasabijewa w Londynie staraliśmy się od trzech lat. To procedura najbardziej skomplikowana, gdyż w mistrzostwach świata i Europy on już w reprezentacji Polski był i zdobył w 2010 roku w Mińsku tytuł mistrza ME w kategorii 94 kg. My już dawno wypełniliśmy wszystkie postanowienia umowy z Gruzją, ich reprezentacja trenowała w naszych ośrodkach. Mam nadzieję, że decyzja MKOl zostanie wydana na tyle szybko, by Arsen bez stresu mógł się z nami przygotowywać do startu w Londynie - powiedział trener kadry Mirosław Choroś. Obecnie Kasabijew trenuje w Gruzji. W planie ma udział w majowych mistrzostwach Polski w Zakliczynie.
- Arsen ze względów rodzinnych musiał wyjechać do Gruzji, ale tam ma także bardzo dobre warunki treningowe. Do Polski wróci w połowie maja, wystartuje w mistrzostwach kraju, a później będzie z nami non-stop, aż do wyjazdu do Londynu" - dodał szkoleniowiec.
W 2011 roku Kasabijew zaczął trenować w Polsce
Kasabijew urodził się 15 listopada 1987 roku w Cchinwali. Nie jest jednak Gruzinem tylko Osetyńcem. Sportem interesował się już jako młody chłopiec, a że był jak na swój wiek dobrze zbudowany, trafił do sekcji podnoszenia ciężarów.
Po dwóch latach zajęć, utalentowanego zawodnika zauważył ówczesny trener gruzińskiej kadry Iwan Grikurow, który już wtedy był także szkoleniowcem w OPO w Ciechanowie. Prowadził m.in. srebrnego medalistę olimpijskiego z Sydney i Pekinu w kat. 94 kg Szymona Kołeckiego.
W połowie września 2001 roku 14-letni wówczas zawodnik przyjechał do Polski. Zamieszkał w Ciechanowie i zaczął trenować w miejscowej sekcji CLKS Mazovia. Decyzję o pozostaniu na stałe w Polsce Kasabijew podjął po wybuchu konfliktu zbrojnego między Gruzją a Osetią Południową.
- Nie mogłem w tej sytuacji reprezentować państwa, które walczyło z moją ojczyzną. Prosto z Pekinu w 2008 roku wróciłem do Polski i rozpocząłem starania o przyznanie obywatelstwa. Czuję się w Polsce jak u siebie w domu. Swoje plany sportowe i życiowe łączę z Polską, dlatego jest dla mnie wielkim zaszczytem, że mogę reprezentować mój nowy kraj w mistrzostwach Europy - mówił Kasabijew po otrzymaniu 6 listopada 2009 roku polskiego obywatelstwa.is, PAP