Broniący tytułu mistrza świata Sebastian Vettel po zajęciu 11 miejsca w wyścigu Grand Prix Formuły 1 w Sepang był wściekły i w ostrych słowach wypowiedział się o rywalach. - Mam wrażenie, że na torze jest coraz więcej ogórków zamiast kierowców - ocenił.
Ostre słowa Vettel skierował przede wszystkim pod adresem indyjskiego kierowcy Naraina Karthikeyana, który parę rund przed metą zahaczył o jego tylne, lewe koło. Niemiec musiał zjechać do boksu i z czwartego miejsca spadł na jedenaste. - To jest ekstremalnie frustrujące - skomentował 24-letni kierowca.
Grand Prix Malezji wygrał niespodziewanie Hiszpan Fernando Alonso jeżdżący w barwach Ferrari, dla którego było to 28 zwycięstwo w karierze.
PAP, arb